Dorota Bujniak (45 l.) pracuje od wielu lat w biurze podróży i jest zadowolona ze swojej pracy. Przeżywa więc spore zaskoczenie, gdy jej szef, kierownik biura Bartosz Wielicki (45 l.) zwalnia ją z dnia na dzień, uzasadniając swoją decyzję nadwagą Doroty. Kobieta postanawia ukryć to przed mężem Karolem (47 l.) i córką Mają (15 l.), bo jest jej wstyd. Bartosz obiecał jej, że ma szansę na powrót do pracy, jeśli schudnie w ciągu 6 miesięcy 30 kilo. Zrozpaczona Dorota próbuje w tajemnicy przed mężem zgubić kilogramy i idzie nawet do lekarza, który stawia diagnozę - otłuszczenie wątroby. W końcu Karol dowiaduje się sam, że Dorota została zwolniona z pracy. Jest jeszcze gorzej, gdy szef Doroty twierdzi, że nie zwolnił jej wcale z powodu nadwagi, lecz dlatego, że ona źle pracowała od paru miesięcy. Dorota jest w wielkim szoku i nie rozumie, dlaczego Wielicki tak uważa. Karol również ma wątpliwości, więc razem z żoną wynajmują adwokata. Adwokat ma jednak złe wiadomości. Bartosz Wielicki potrafi udowodnić, że w ciągu minionego półrocza Dorota nie wypracowała prawie w ogóle dochodu dla firmy. Na wieść o tym kobieta wpada w depresję. Nagle zjawia się jej była koleżanka z pracy, Olga (36 l.), która jest pewna, że Bartosz sfałszował dane dotyczące sprzedaży wycieczek. Dorota i Olga konfrontują szefa z podejrzeniami i on nagle wycofuje się ze swojej wcześniejszej decyzji, sugeruje nawet, że o wszystkim mogą porozmawiać.