Dzień żywych trupów 2008

Mam nadzieję że to będzie taki film jak Świt, bo to był jeden z najlepszych horrorów jakie w ogóe widziałem. Ale z tego co widać na trailerze, film ma raczej nieduży budżet. Nie ma też bazy podziemnej, jak w oryginale. Martwi mnie jeszcze że trailer nie jest zrobiony w mroczny, apokaliptyczny sposób, tylko postawiono na akcję non-stop. Cały czas strzelają, krzyczą i uciekają. Moim zdaniem to trochę uderza w klimat, no ale osądzę dopiero jak zobaczę ;)

Niestety tak jak się spodziewałem film to gniot… w ogóle nie czuje się ogarniającej beznadziei…świat wcale nie zostaje opanowany przez żywe trupy. W ogóle to nie remake, tylko zupełnie nowa koncepcja filmu- moim zdaniem fatalna.

Film oceniłem na 2/10 to typowa nawalanka bez żadnego klimatu, widz sie nie stracha za to widzi totalną rzeźnię, kilka scen fajnych, charakteryzacja u każdego z zombiaków praktycznie taka sama, sporo typowego gore, niestety sztucznej (komputerowej) krwi, rozbawił mnie motyw u zombiaków którzy skakali na kilkanaście metrów lub też chodzili po ścianach i suficie, po prostu parsknąłem śmiechem, bawiło mnie też ich poruszanie się, jakbym przewijał film w przyspieszonym tempie hahaha a ten motyw z zombiakiem wegetarianinem to już w ogóle zwała nieziemska buhahaha zaskakujące było również to, że zombiaki miały przejawy inteligencji… ale ogólnie to kaszana jakich wiele… Zgodzę się co do wypowiedzi HeRr’a a moim skromnym zdaniem co do reżysera to Steve Miner powinien raczej przejść na emeryturę.

> centralny o 2008-02-26 00:16:33 napisał:
>
> rozbawił mnie motyw u zombiaków którzy skakali
> na kilkanaście metrów lub też chodzili po ścianach i suficie, po prostu
> parsknąłem śmiechem, bawiło mnie też ich poruszanie się, jakbym przewijał
> film w przyspieszonym tempie hahaha a ten motyw z zombiakiem wegetarianinem to
> już w ogóle zwała nieziemska buhahaha

nic dodać , nic ująć , rozczarowanie i kupa smiechu z ww powodów……zombie wegetarianin aaaahaahahahaha , nie moge jak on jeszcze rozkazy wykonywał : baczność itp + jak te zombiaki wyskoczyły z karabinami :P:P… no nic głupszego to nawet ja bym nie wymyslil , a miewam różne głupie pomysły……… smiech w biały dzien

jeżeli ktoś ma nadzieję na dobry film o zombiakach to niestety musze rozczarować… film ogląda się jak horror kat.B straszny nie jest wogóle i bardzo przewidywalny. akcja jakaś zamulona, aktorzy zachowują się momentami jakby czekali na atak zombiaków (tak jak w scenariuszu) i ogólnie klapa. nie jest to jeden z filmów Romero niestety..

A moim zdaniem film jest dobry, moze jest kilka tych "smiesznych" scen (wymienionych wyrzej), ale ogolnie trzyma w napieciu. Moze tak mi sie podobal dlatego ze ma slabosc do filmow o zombi;) ale byl dobry. Moja ocena 8/10

hehehe nie przedadzajcie ze film o zywych trupach moze byc straszny, mogl byc z latach 90 ale nie teraz. obecnie jak sie oglada taki film to wiadomo z jakich powodow, dla zabazy.

zaraz sobie go wlanczam i bede mogl ocenic.