37-letnia Mariola jest fryzjerką. Mieszka z mężem Danielem i 15-letnim synem Arkiem. Spodziewa się drugiego dziecka – jest w 7 miesiącu ciąży. Pewnego dnia kobieta dostrzega, że nastolatek wrócił do domu pobity. Chłopak twierdzi, że nic się nie stało, po prostu został uderzony piłką na WF-ie. Kobieta jednak w to nie wierzy. Obawia się, że jej syn – słaby i strachliwy – jest w szkole gnębiony. Ku zaskoczeniu matki, Arek chce zacząć ćwiczyć w klubie boksu amatorskiego. Jego wujek, brat Daniela, jest tam trenerem. Mariola nie wie, co o tym myśleć, jej mąż jest zdecydowanie przeciwny – uważa, że niepewny siebie chłopak tylko narobi mu wstydu. Nastolatek decyduje się iść do wujka i zaczyna treningi. Rok później jest znacznie pewniejszy siebie – nikt w szkole już go nie zaczepia, ma dziewczynę. Jednego wieczoru broni nawet matkę przed dresiarzami.