Ferajna znowu wraca, ale chłopcy są już duzi. Elegancka kronika, ale finalnie przeżyjmy to jeszcze raz tylko dłużej i bogaciej. przeczytaj recenzję
Szkatułkowa konstrukcja opowieści Irlandczyka nie jest zbyt oryginalna, ale Scorsese robi z niej bardzo naturalny użytek. Nie sili się na szybkie cięcia, efekciarskie momenty, nie pędzi na łeb na szyję z rozwijającą się akcją, nie nie skacze szalenie z jednej opowieści do drugiej. przeczytaj recenzję
Jeśli będę miał ochotę na trzy godziny dobrego kina gangsterskiego - przypomnę sobie "Chłopców z ferajny" lub "Kasyno". przeczytaj recenzję
Scorsese nie potrafił powtórzyć sukcesu sprzed dwóch dekad, chyba głównie dlatego, że za bardzo chciał stworzyć kalkę tego, co tak dobrze kiedyś mu wyszło. A kino nie stoi w miejscu, trzeba podążać z nurtem zmian. Ale, jak widać, Scorsesemu coraz trudniej zrozumieć współczesne kino. przeczytaj recenzję
Nie zaszkodziłoby „Irlandczykowi” skrócenie go o godzinkę, co nie zmienia faktu, że Scorsese po raz kolejny daje lekcję kina. Jednak zupełnie innego niż wcześniejsze „Kasyno” i o tym koniecznie trzeba pamiętać przed seansem. przeczytaj recenzję
"Irlandczyk" to gangsterskie kino na poziomie, które wciąga, trzyma w napięciu i daje poczuć klimat dawnych, brudnych dzieł Martina Scorsesego. przeczytaj recenzję
Wielkie kino od Netfliksa. Nikt nie będzie narzekał ma ten film. przeczytaj recenzję
W odróżnieniu od bohaterów Irlandczyka Martin Scorsese wciąż ma jeszcze czas i myślę, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. przeczytaj recenzję
Pozostałe
Proszę czekać…