Milena Lewandowska (34 l.) wraz ze swoim partnerem, Pawłem Szychowiakiem (35 l.), wiceszefem firmy zajmującej się badaniem rynku, znajdują na parkingu firmowym koleżankę z pracy, Sylwię Szubert (33 l.). Kobieta jest wytrącona z równowagi, ma brudne, częściowo podarte ubrania, a mimo to nie chce pomocy. Tłumaczy, że spadła ze schodów. W następnych dniach zachowuje się równie dziwnie. Milena podejrzewa, że stoi za tym chłopak Sylwii, Łukasz Bartkowiak (33 l.) - karany, obecnie bezrobotny i znany z napadów zazdrości. Gdy Milena wypytuje Sylwię, ona w końcu przyznaje, że została zgwałcona w biurze. Nie chce powiedzieć przez kogo. Dlatego Milena wciąż myśli, że zrobił to Łukasz - nie raz był u nich w firmie. Kiedy jej szef, Lucjan Drzymała (48 l.) prosi Sylwię, by pojechała z Pawłem na spotkanie biznesowe do Poznania, ta wzbrania się i wymawia się pod błahym powodem. Milena wtedy domyśla się wszystkiego - to jej partner jest gwałcicielem.