Pan Przemysław chce zastawić w lombardzie samochód z lat 70, który jak się okazuje, wcześniej obiecał synowi. Kazimierz rozpoznaje w nim dawnego kierowcę rajdowego. Czy przez to będzie traktowany inaczej niż reszta klientów? Do lombardu przychodzi także Ziutek, tym razem z prostownicą. Dawno go nie było, bo zastawiał przedmioty u konkurencji. Co na to jego żona?

W lombardzie zjawia się mężczyzna, który chce zastawić bmx-a syna. Twierdzi, że w ten sposób zmotywuje go do nauki. Prawda jest jednak inna – klient potrzebuje pieniędzy, żeby mieć za co grać na maszynach. Kiedy sytuacja mężczyzny komplikuje się coraz bardziej, o jego kłopotach w końcu dowiaduje się syn i żona. Czy mężczyźnie uda się uratować rodzinę? Andżelika i Mariusz czują się nieswojo po tym, co zaszło między nimi. W końcu postanawiają to sobie wyjaśnić.

Pan Lucjan dostaje list od firmy windykacyjnej - ma do spłaty 3 tysiące złotych kredytu, który wziął na kartę debetową wiele lat temu. Jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest wizyta w lombardzie. Mariusz pomaga Lucjanowi przewieźć telewizor, laptop i sprzęt DVD, które Lucjan dostał w prezencie od córki Wiktorii. Nie będzie ona zadowolona, kiedy się o wszystkim dowie. W międzyczasie w sklepie zjawia się Ziutek, przychodzi zastawić kolejny sprzęt z domu – tym razem to poważna sprawa, chce kupić żonie pierścionek na 35 rocznicę ślubu.

Do lombardu przychodzą znajomi Adka z klubu sztuk walki – trener ze swoim synem. Panowie chcą zastawić auto, bo potrzebują pieniędzy na treningi ze znanym zawodnikiem MMA – Wileckim. Czy po starej znajomości uda im się wynegocjować lepszą cenę? W sklepie zjawia się także Ziutek, ale tym razem z Grażyną. Kobieta chce zastawić pierścionek od męża, by w zamian odzyskać parowar. W międzyczasie Karol jest świadkiem, jak chłopak Marty całuje się z inną dziewczyną. Czy będzie miał odwagę, by coś z tym zrobić?

W lombardzie zjawia się Ziutek z dwoma nowymi znajomymi – Ryśkiem i Jankiem, którzy chcą zastawić trumnę swojej matki . Starsza kobieta została źle zdiagnozowana przez lekarkę pogotowia i „ożyła” w kostnicy. Mimo wątpliwości pracownicy lombardu przyjmują dziwny zastaw, a znajomi Ziutka dostają pieniądze, które przeznaczają na suto zakrapianą imprezę. Kiedy niedoszła nieboszczka, pani Jadwiga, odkrywa, że jej trumna zniknęła z domu, zaczyna okupację lombardu. W międzyczasie Karolowi udaje się ochronić biznes Kazimierza przed oszustem, który chce sprzedać używane garnki, wciskając je jako komplet wart dziesięć tysięcy. Niestety szef i tak postanawia zwolnić Lolka, ponieważ ten wdaje się w bójkę z chłopakiem Marty.

Sąsiadka Andżeliki kradnie akordeon romskiego muzyka, który dostał zawału, kiedy grał na jej podwórku. Instrument trafia do lombardu. Czy ekipa powinna go przyjąć? Lolek po przebytej operacji leży w śpiączce w szpitalu. Cała załoga lombardu jest tym przybita. Do sklepu przychodzi Ziutek i przynosi manekina, którego chce zastawić. Kiedy dowiaduje się o Lolku, przejęty, oświadcza, że będzie pił za jego zdrowie. Kazimierz skruszony drze wymówienie Lolka. Mariusz zauważa Nikę czatującą pod lombardem. Kazimierz, przeglądają wiadomości dziewczyny orientuje się, że chłopak jego córki grał na dwa fronty i mówi o tym Marcie.

Marta czuje się odpowiedzialna za wypadek Lolka i zastępuje go w pracy w lombardzie. Dziewczyna szybko się uczy. Dzieci Kazimierza decydują się zakupić przedwojenne meble, na których mogą dobrze zarobić. Marta znajduje w nich tajemnicze dokumenty. Są tam prawa własności do nieruchomości i listy od żydowskiej rodziny. W międzyczasie pracownicy lombardu dowiadują się, że ich konkurent – Korynt, ma problemy z prawem. Policja skontrolowała jego lombard i znalazła tam kradzione przedmioty. Ryży, gangster, który podrzucił kradzione przedmioty, oczekuje od Adka przysługi: kupna auta na fałszywych papierach. Szantażuje chłopaka nagraniem, na którym rozmawiają o pogrążeniu konkurencji. Czy Adek znajdzie rozwiązanie tej sytuacji?

Mikołaj spotyka się z kochanką, która wyrzuca przez okno suknię ślubną jego narzeczonej. Kreacja ląduje na głowie pijanego Ziutka, który zabiera suknię do lombardu. Andżelika i Mariusz są zaskoczeni jego kolejnym znaleziskiem. Postanawiają przechować suknię, aż znajdzie się właściciel. Kiedy wraca narzeczona, Mikołaj mówi, że nie wie, gdzie jest suknia i jednocześnie rozwiesza ogłoszenia o jej zaginięciu. Jedno z nich znajduje Ziutek. Postanawia skontaktować się z Mikołajem – w zamian za suknię chce pieniądze. Andżelika i Marysia odbierają list z datą rozprawy rozwodowej i list od Jacka, który przynosi kolejne kłopoty.

Do lombardu przychodzi Darek, który pod pozorem rozmowy z Andżeliką zabiera kubek z odciskami palców Mariusza. Sprawy zaczynają się komplikować – Mariusz ratuje się ucieczką. Pracownicy lombardu dowiadują się kim naprawdę jest… Wraz z Mariuszem znika jego wspólnik, Drozd, czyli adwokat Andżeliki. Dziewczyna musi iść do sądu jedynie w towarzystwie Marysi, która jest zła na matkę, bo nie chce, żeby rodzice się rozwodzili. Jacek czeka przed sądem z kwiatami, ale Andżelika pozostaje chłodna. Nagle przed sądem zjawia się napastnik, który strzela do Jacka i Marysi z rewolweru. Andżelika, widząc to, zasłania ich własnym ciałem.