Agent Interpolu Louis Salinger (Clive Owen) oraz asystentka prokuratora generalnego Eleanor Whitman (Naomi Watts) za wszelką cenę pragną doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości władze jednego z najpotężniejszych banków świata. W trakcie śledztwa, które prowadzi ich z Berlina do Mediolanu, Nowego Jorku i Istambułu,… zobacz więcej
Agent Interpolu Louis Salinger (Clive Owen) oraz asystentka prokuratora generalnego Eleanor Whitman (Naomi Watts) za wszelką cenę pragną doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości władze jednego z najpotężniejszych banków świata. W trakcie śledztwa, które prowadzi ich z Berlina do Mediolanu, Nowego Jorku i Istambułu, Salinger i Whitman odkrywają nielegalną działalność banku polegającą m.in. na praniu brudnych pieniędzy, handlu bronią i próbach destabilizacji rządów. Ich nieustępliwość sprawia, że ryzykują własnym życiem, władze banku nie wahają się bowiem nawet przed morderstwem, aby kontynuować finansowanie terroru i działań wojennych. opis dystrybutora
Mroczna strona banku przeczytaj recenzję
Film jest inspirowany skandalem, jaki miał miejsce w BCCI (Bank of Credit and Commerce International) na przełomie lat 80. i 90. zobacz więcej
Możliwe spoilery Obsada — CLIVE OWEN (Louis Salinger) - Croupier, Bliżej (Closer)- nominacja do nagrody Akademii, Vroom, Close My Eyes, Bent, Greenfingers, Gosford Park, Beyond Borders, I’ll Sleep When I Am Dead, Król Artur (King Arthur), Sin City, Wykolejony (Derailed), Plan doskonały (Inside Man), Ludzkie dzieci (Children of Men), Shoot Em Up, Elizabeth: Złoty Wiek (Elizabeth: The Golden... zobacz więcej
Bardzo dobry!! – Zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, szczególnie pierwsza połowa stoi na wysokim poziomie. Interesująca intryga, przede wszystkim dobry scenariusz, ktory opowiedxiano w odpowiedni sposob oraz swietna gra Owena. zawodzi mocno koncowka, od momentu strzelaniny w muzeuem film zbliza sie poziomem do innych komercyjnych papek, ktore zalewaja ekrany kin.
generalnie jednak film ogladalo mi sie z przyjemnoscia, wciagnal mnie, co sie coraz rzadziej zdarza.
Polecam.
7/10.
Wczoraj oglądałem właśnie ten film i również mi się podobał (ale nie na tyle aby wpisać go na listę moich ulubionych), chociaż nie nazwałbym go bardzo dobrym, raczej "dobrym solidniakiem" , jeśli ktoś szuka szybkiej akcji to zdecydowanie odradzam, ale jeśli szuka ciekawie opowiedzianego filmu to The International jest jak najbardziej ok.
Wady:
- świetna strzelanina w fikuśnym muzeum, która byłaby w każdym innym filmie zaletą , ale moim zdaniem zupełnie nie pasowała do tego filmu
- Pani Watts niepasująca do tego filmu, a już na pewno nie do roli pani prokurator.
- miejscami trochę spowolnienie fabuły
Zalety:
- ciekawy temat
- nawet niezły Owen, mimo iz odnoszę wrażenie ze w każdym filmie gra tak samo
- opowiedziany bez efekciarstwa (oprócz strzelaniny)
- wnioski jakie może wyciągnąć widz z obejrzenia filmu są dosyć pesymistyczne
Moja ocena 7/10
7/10 – Wszystkiego po trochu. Najwięcej nudy :) ale dopiero po seansie stwierdza się że ta nuda była potrzebna żeby dość realistycznie odebrać przekaz. nie porywa, ale warto zobaczyć niezłą rolę Owena.
Z te co czytałem w "Dzienniku" – jest to kolejna komercyjna produkcja z cyklu ’ale to już było…".
Zobaczymy.
noooooo…… – zapowiada się ciekawy thriler….do tego Clive Owen i Naomi Watts…warto zwrócić uwagę……….
są to filmy z zupełnie innej półki i nie należy ich porównywac. niestety zawiodła mnie Naomie Watts. od kilku filmów zauważyłem iż gra ona zestaw tych samych ruchów i gestów. znudziła mi się. Clive Owen wypada powyżej przeciętnej. I napewno nie jest to najlepszy film Tykwera. Ale fabuła ciekawa ala "Michael Clayton" z dziwną sceną (ale dobrą) strzelaniny w muzeum Gugenheima (nie wiem czy tak to się pisze). POLECAM 7/10
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Słabizna – Mimo znanych aktorów, film nie ma ani dynamiki, ani akcji, ani finału. Wszystko płynie jak leniwa rzeka. Dzieje się tylko po to by na liczniku przeskakiwały kolejne sekundy. Niby wszystko do siebie pasuje, niby trzyma się kupy ( z przewagą tej ostatniej) co chwila pojawiają się nowe fakty, zdarzenia, ale ten film nie ma wyrazu, nic ze sobą nie niesie. Jednym słowem film zamula widza.