Tej kobiety nie trzeba nikomu przedstawiać, choć w masowej wyobraźni opis Whitney Houston składa się z ogólników w stylu „ikona popu”, „mega gwiazda muzyki”, „niesamowity głos”, „zmarła po przedawkowaniu narkotyków”. Reżyserski duet, Nick Broomfield i Rudi Dolezal przyglądają się temu, co przed oczami publiczności było ukryte: dzieciństwu artystki, jej niesamowitej wrażliwości, otwartości, dobremu sercu i relacjom, które ją uskrzydlały lub skrzydła podcinały, ale zawsze stanowiły punkt odniesienia. Jedna z najlepiej znających ją osób mówi w prologu filmu, że Whitney zmarła na skutek złamanego serca, a nie z powodu przedawkowania narkotyków. Z tego właśnie: wspomnień bliskich, nieznanych amatorskich nagrań oraz z materiałów zarejestrowanych podczas ostatniej udanej trasy koncertowej piosenkarki budują zbudowany jest ten poruszający, słodko-gorzki dokument. Są tu i smaczne anegdoty, widz dowie się na przykład, dlaczego Houston śpiewa początek słynnej piosenki „I will always love you” a capella.

Oczekujące treści

Brak oczekujących aktualizacji dla tej strony, dodaj aktualizację.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…