Dagmara (21 l.) chciała uczcić urodziny swojej macochy, Małgorzaty (42 l.) z rodziną. Ale w domu rodzinnym czeka na nią przykra niespodzianka. Jej ojciec, Krzysztof (43 l.) otwiera drzwi dopiero po długim i energicznym dzwonieniu. Jego koszula jest pobrudzona krwią a w salonie panuje potężny bałagan. Krzysztof jest… zobacz więcej
Dagmara (21 l.) chciała uczcić urodziny swojej macochy, Małgorzaty (42 l.) z rodziną. Ale w domu rodzinnym czeka na nią przykra niespodzianka. Jej ojciec, Krzysztof (43 l.) otwiera drzwi dopiero po długim i energicznym dzwonieniu. Jego koszula jest pobrudzona krwią a w salonie panuje potężny bałagan. Krzysztof jest zrozpaczony. Po jego żonie nie ma śladu a on kompletnie nie pamięta, co się stało. Potem pojawia się siostra Małgorzaty, Sylwia (38 l.) i robi Krzysztofowi wyrzuty. Sylwia twierdzi, że Krzysztof często bił Małgorzatę. Ma na to dowody. Jest pewna, że Krzysztof zabił Małgorzatę. Do akcji wkracza policja i rozpoczynają się poszukiwania zaginionej. Dagmara nie może uwierzyć, że jej ojciec jest zdolny do przemocy, a już na pewno nie jest mordercą. Na własną rękę zaczyna szukać dowodów jego niewinności. Poza tym razem ze swoim chłopakiem, Mateuszem (25 l.) troszczy się o swoją młodszą siostrę, Izę (9 l.). Mała powinna z tego wszystkiego dowiedzieć się tak mało, jak to możliwe. Kolejna rozmowa z Sylwią i jej mężem, Grzegorzem (40 l.) kończy się kłótnią. Wkrótce potem jednak przez przypadek Dagmara robi szokujące odkrycie. Jej ojciec planował wyjechać z kraju z jej młodszą siostrą. Dagmara nie rozumie tego wszystkiego. Potem Krzysztof zostaje aresztowany - krew na jego koszuli to krew Małgorzaty. Zrozpaczony mężczyzna prosi swoją starszą córkę, żeby zadzwoniła pod podany przez niego numer. Dagmara w ten sposób odkrywa kolejną niespodziankę - inną kobietę. opis dystrybutora
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Ogólne
Czy wiesz, że?
Pozostałe
Proszę czekać…