Dorosły Irlandczyk, ofiara wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie, konfrontuje horror swojej przeszłości.
Katolicka Irlandia. Malky (Orlando Bloom) to pozornie twardy facet, który pracuje przy rozbiórce starego kościoła, a czas wolny spędza w pubach. Pewnego dnia do jego miasteczka powraca długo niewidziany i poważany przez wszystkich ksiądz (James Smillie). Wraz z nim powracają skrywane traumy z dzieciństwa Malky’ego. Mężczyzna zaczyna odtrącać najbliższych, zachowuje się destrukcyjnie, rani siebie, matkę i swoją dziewczynę Emmę (Janet Montgomery). Jego gniew narasta. Samotnie spróbuje zmierzyć się z przeszłością. opis dystrybutora
Gniew to dobrze i skromnie opowiedziana historia z nerwami na wierzchu, o traumie i próbie poradzenia sobie z nią zemstą. przeczytaj recenzję
„Gniew” należy więc rozpatrywać jako film straconych szans – przede wszystkim na stworzenie dzieła, które w nowy, odkrywczy i angażujący sposób rozprawi się z wyjątkowo ważnym tematem. przeczytaj recenzję
"Gniew" nie przypomina skomplikowanych narracji obnażających pedofilię w Kościele katolickim w sensie systemowym tak, jak wybitny "Spotlight". Bliżej mu do kilku wątków z serialu "Ray Donovan", w którym też pojawia się motyw zadośćuczynienia za taką krzywdę. przeczytaj recenzję
Występ Blooma będzie dla wielu zaskoczeniem. Rola milczącego, pokaleczonego emocjonalnie faceta z tajemnicą to być może najmocniejszy występ w jego dorobku i jasny punkt tego interesującego, mocnego, ale niespójnie prowadzonego filmu. przeczytaj recenzję
Niepokój miesza się tu z napięciem. Idąc na seans "Gniewu", nie potrzebujemy krzyża na drogę. przeczytaj recenzję
Za dużo w Gniewie górnolotnych symboli i wielkich czynów. Tak naprawdę wystarczyłby tylko Orlando Bloom, jego spojrzenie i kameralna emocjonalność, żeby pobudzić do myślenia. przeczytaj recenzję
Film został nakręcony w okresie od 16 listopada do 18 grudnia 2015 roku w Londynie (Anglia). zobacz więcej
Przedziwny film pełen sprzeczności i niekonsekwencji, ale wyraźnie pokazuje zło i traumę jaką zostawia pedofil na swojej ofierze.
Niebyt wiele mogę tu napisać swoich przemyśleń, aby poprzeć tezę o sprzecznościach żeby nie zdradzić zbyt wiele z fabuły, ale nie ma to jak opis tego filmu jaki wyczytałem z EPG dekodera, a widzę że i tu widnieje bardzo podobny. Głównie chodzi mi o samo zdradzenie już na wstępie, że Malky jest ofiarą księdza, gdyż to widz powinien dopiero wydedukować sam gdzieś w okolicach połowy filmu, tu natomiast wiemy coś od początku, co moim zdaniem utrudnia odbiór tego filmu i niejako psuje zaskoczenia odnośnie postawy głównego bohatera.
Postać samego księdza oprawcy jest najgorszą w moim odczuciu ze wszystkich zaprezentowanych jest całkowicie niewiarygodny, natomiast jego postawa i postępowanie wpisuje się tylko w fabularną fikcję, lecz w realnym życiu nie ma prawa racji bytu. Takie osoby zwyczajnie nie występują. Podkreślono natomiast skrajną głupotę i idiotyczność jego postępowania – skrzywdził w efekcie dwójkę dzieci…
Sam film całkiem niezły, na pewno nie dla nastoletniego widza, gdyż zawiera sporo mocnych seksualnie scen.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Dominuje potwierdzenie spostrzeżenia antycznej tragedii: wyrządzone zło dotyka nie tylko ofiarę, gdyż jak fala uderza w kolejne osoby próbujące pomóc temu, kto bezpośrednio ucierpiał; zło przeobraża się i pod różnymi maskami powraca po wielokroć i na różne sposoby. Można wtedy tylko z nadzieją szukać, że któryś z czynów będzie dobrem i oczyści świat.
Jestem ateistką, zobaczyłam bez wątpienia inny film niż zobaczy go katolik. Dla mnie końcowa scena jest ciągiem dalszym wyrządzonego zła – kolejnym uderzeniem w byłą, ale i w nową ofiarę.