Pacjentem dr Anny jest 22-letni kominiarz, który spadł z dachu i złamał sobie rękę. Do wypadku doszło dlatego, że mężczyzna w czasie pracy zapatrzył się na nagą córkę właścicieli domu. Ojciec pacjenta jest załamany, bo dziś miały odbyć się zaręczyny syna z córką znajomego kominiarza. Tymczasem chłopak ma nadzieję, że do uroczystości nie dojdzie, bo zakochał się w 18-latce. Na odział trafia schorowana 75-latka z martwicą lewej nogi. Stan kobiety jest bardzo ciężki, grozi jej amputacja. Przez ostatnie 3 tygodnie nikt nie zajmował się pacjentką, jej opiekunka wyjechała, a jedyny syn ani razu nie odwiedził matki i skrajnie ją zaniedbał. Opiekunka starszej kobiety jest zszokowana zachowaniem mężczyzny. Okazuje się, że syn pacjentki ma ogromne długi i bardzo zależy mu na tym, aby jak najszybciej przejąć rodzinny dom.