Tom tak bardzo uzależnia się od nowych kontaktów w mediach społecznościowych, że może przegapić Dzień Darmowego Szejka w towarzystwie swoich prawdziwych przyjaciół.
Tom sprząta Angeli sprzed nosa rolę w reklamie, ale jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, podczas ćwiczenia min, zostaje mu dziwny wyraz twarzy, którego nie może zmienić.
W upalny dzień Ben włamuje się do termostatu, aby ustawić chłodniejsze powietrze, jednak możliwość kontroli temperatury budzi w nim dyktatorskie zapędy.
Tom zostaje wciągnięty przez tunel podprzestrzenny do równoległego świata, w którym spotyka alternatywne wersje przyjaciół, w tym zakochaną w nim Angelę.
Ben jest pod wrażeniem dziewczyny, którą poznaje w sklepie Winne Grono. Umawia się na randkę, ale niestety w sprawach sercowych potrzebuje rady przyjaciół.
Ben chce stać się zabawniejszy z okazji urodzin prezesa swojej firmy, dlatego konstruuje Galilea, dowcipnego robota, który niespodziewanie okazuje się mało zabawny.
Ekipa namawia Bena na dzień urlopu, który ten chce spędzić w Muzeum Zabawy. W tym czasie prowadzenie firmy przejmuje Ginger, który znajduje soniczną deskę Bena.
Tom i Ben wynajdują przewijacz czasu, dzięki któremu trafiają do najbardziej żenujących momentów w swoim życiu. Muszą przy tym uważać, by nie spotkać Benów z przyszłości.