Maria (39 l.) i Damian Wojak (41 l.) siedzą wczesnym rankiem w aucie. Obudził ich telefon od córki Klary (18 l.). Wiadomość na skrzynce głosowej była niepokojąca: rodzice mają przyjechać za miasto. Klara potrzebuje pomocy. Ale w podanym miejscu nie ma śladu po Klarze, jedynie na poboczu widzą auto Damiana. Rodzice boją się – ich córka nie ma prawa jazdy. Wezwana policja stwierdza, że doszło do wypadku i brał w nim udział inny pojazd. Dla Damiana sprawa jest jasna: ze zniknięciem Klary musi mieć coś wspólnego jej chłopak, Kamil (23 l.). On jednak zaprzecza. Od tygodni prawie nie widywał się z Klarą. Rodzice są zaskoczeni. Klara zawsze mówiła im, że wieczorem idzie do niego. Maria dowiaduje się jeszcze, że jej córka już parę tygodni temu straciła swoją posadę w cukierni. Gdzie w takim razie była Klara, jeśli nie była w pracy? Młodsza siostra Klary - Weronika (16 l.) martwi się bardzo o nią. Gdy nagle Klara pojawia się, radość trwa krótko. Klara prawie się nie odzywa a jej dziwna nowa przyjaciółka Nadia (19 l.) nie opuszcza Klary na krok. Niedługo potem Klara zostaje przyłapana w markecie AGD na próbie użycia karcie kredytowej mamy. Kryzys narasta, gdy 18-latka zjawia się w domu z tajemniczym chłopakiem o imieniu Łukasz (21 l.) i oznajmia, że wychodzi za niego za mąż i nie chce mieć już nic wspólnego ze swoją rodziną. Niedługo potem Weronika zostaje potrącona przez samochód, w którym Klara siedziała obok kierowcy…