Zofia Dębska (38 l.) po rozwodzie zamieszkuje w małym domku na wsi razem ze swoimi dziećmi, Nikodemem (16 l.) i Paulą (6 l.). Szybko zauważa, że jej sąsiad, Alfred – 60-letni gołębiarz z zamiłowania – będzie powodował kłótnie sąsiedzkie. Nie zwracając uwagi na granice działki, Alfred kręci się po ogrodzie Zofii. Mężczyzna uważa, że ma do tego prawo. Kiedy 60-latek nagle pojawia się w pokoju dziennym Zofii, ona traci cierpliwość. Sytuacji nie poprawia fakt, że jej syn zostaje posądzony o spłatanie figla gołębiarzowi. Po stronie Alfreda stają mieszkańcy wsi. Także były mąż Zofii nie widzi w hodowcy gołębi i jego rodzinie nic niebezpiecznego. Dopiero kiedy Zofia przyłapuje w swoim ogrodzie geodetę, który chce połączyć jej działkę z działką sąsiada, pojmuje, że jej sąsiad przez swoje intrygi chce tylko jednego: wypędzić ją z domu. Pewnego dnia Zofia dokonuje niewiarygodnego odkrycia…