Kilka historii, rodem z kina lat 40., które zazębiają się w jedną całość. Dwóch niezbyt rozgarniętych gangsterów, Jules i Vincent, dostaje zlecenie od wpływowego szefa. Mają odbić należącą do niego walizkę. Zadanie, które miało być proste niczym budowa cepa, okazuję się arcytrudne. Tymczasem Marsellus Wallace, właściciel walizki, obstawia walkę bokserską. Nie będzie ona uczciwa, ponieważ wcześniej zapłacił jednemu z zawodników pokaźną sumę za przegranie meczu. Kiedy Wallace obstawia, jego żona zostaje oddana po opiekę Vincentowi. Mają ze sobą spędzić jeden, pozornie miły wieczór. Ale pozory mylą…
email: nawrocki281@wp.pl

„Pulp Fiction”, przez niektórych nazywany, zresztą całkiem słusznie, najwybitniejszym filmem w historii światowej kinematografii, to dzieło ponadczasowe. 10

Pulp Fiction, przez niektórych nazywany, zresztą całkiem słusznie, najwybitniejszym filmem w historii światowej kinematografii, to dzieło ponadczasowe. Obraz był tyle razy nagradzany i wychwalany przez krytykę, że aż trudno wymienić wszystkie wyróżnienia. Krytycy zachwycali się oryginalnością pomysłów reżysera, ciekawym przedstawianiem scen, świetnymi rolami aktorskimi, takich odtwórców jak Travolta (Vincent Vega) czy Samuel L. Jackson (Jules Winnfield), którzy w filmie stworzyli najlepsze role w karierze oraz dialogi przechodzące na stałe do historii.

Pulp Fiction (1994) - Uma Thurman (I), John Travolta, Bronagh Gallagher, Rosanna Arquette, Eric Stoltz (I)

Sam obraz, a ogólnie rzecz biorąc, jego fabuła, nie jest czymś wyjątkowym. Ot, trzy proste historyjki o gangsterach. Jednak Tarantino przelał na ten film część swojej osobowości, nadając mu świeżego powiewu, który uczynił go niepowtarzalnym dziełem. Będąc zapalonym kinomanem, Quentin przepisywał na kartki scenariusza pomysły innych, które potem sam opracowywał, tworząc coś podobnego, ale jednocześnie zupełnie odmiennego. Ten film jest tak pokręcony, że wybija się ponad inne produkcje swoją niepowtarzalnością. To dlatego do dziś jest chętnie oglądany i wyświetlany w kinach.

Po pierwszym obrazie Tarantino zyskał w środowisku renomę bardzo utalentowanego reżysera, który ma przed sobą świetlaną przyszłość. Po Złotej Palmie za Pulp Fiction Quentin z młodego talentu przekształcił się w genialnego twórcę niepowtarzalnych filmów i scenariuszy. Za jednym zamachem zdobył sławę i pieniądze, choć nie uważał się nigdy za Boga wśród reżyserów. On po prostu robi to, co kocha ponad życie, a Pulp Fiction jest tego niezbitym dowodem. Niezbyt wysoki budżet (większość pieniędzy poszła na gaże dla aktorów), żadnych wymyślnych strzelanin i wybuchów. Ale to wszystko jest niepotrzebne, bo dialogi i kultowe sceny pokrywają te braki, które są znakiem firmowym filmów sensacyjnych, bo takim mianem też określana jest ta produkcja.

Pulp Fiction (1994) - Samuel L. Jackson, John Travolta, Harvey Keitel

Opiszę tylko krótko fabułę dla tych, którzy jakimś cudem tego filmu nie widzieli. Dwaj płatni zabójcy muszą odzyskać dla swojego szefa tajemniczą walizkę. Tymczasem szef płaci pewnemu bokserowi za przegranie walki. Ten jednak nie wywiązuje się z umowy. Vincent, jeden z wyżej wspomnianych płatnych zabójców, musi zaopiekować się przez jeden wieczór żoną swojego szefa, Mią. Ta okazuje się bardzo ponętną młodą kobietą o ciekawej i zarazem dziwnej osobowości.

Ogólnie mówiąc, ten film trzeba obejrzeć, jeśli jest się wielkim kinomanem i znawcą. Ale prosty odbiorca też w tym obrazie dostrzeże coś, czego jeszcze nie dojrzał, oglądając inne produkcje. Dojrzy niesamowite, wielkie kino, a zarazem dobrą rozrywkę na najwyższym poziomie.

2 z 4 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 53
Marac 10

Tyrania złych ludzi [10/10] |||

No co tu pisać, jak wszystko już napisano? Jeden z najwybitniejszych filmów w historii kina. Trzeba obejrzeć.
To może zamiast recenzji podam ciekawostkę. Mia i Vincent wcale nie wygrali konkursu tańca. W jednej z późniejszych scen w tle słychać radio i spiker mówi, że statuetka została skradziona. Zaskoczeni? Tarantino to geniusz.

pajki_filmaniak 9

co tu wiele pisać to trzeba obejrzeć!!!

ciasteczkowypotfur123 10

10 gwiazdek na 10 możliwych – Ten film to petarda od początku do końca. Widziałem go około 10 razy i za każdym razem wcale mnie nie nudzi bo po prostu nie ma takiej opcji. Historia dwóch gangsterów i boksera splatają sie nawzajem i łączą w jedną całość. Super scenariusz i ciekawe dialogi. Niektóre sceny mogą wydawać się nieprzyzwoite i oburzające ale na tym polega kino aby dało do myślenia.

Chemas 10

Wczoraj obejrzałem po raz n-ty. Ciekawie się ogląda tak wybitny film, którego wydaje się, że zna się, a jednak… Podniosłem właśnie ocenę na 10. To jest arcydzieło kinematografii. W tym filmie jest cała masa smaczków, które sprytnie wkręcił Tarantino. Dialogi majstersztyk. Widać zabawę kinem. Jeszcze raz powtórzę, możesz oglądać 20 raz i dalej jesteś zadziwiony/a.

wazka16 10

Powtórka po latach. Początkowe sceny z duetem Vincent-Jules są nużące,potem się rozkręca.Najlepszy wątek z bokserem oraz mniejszy z parą złodziei. Klasyk.

Więcej informacji

Proszę czekać…