Opuszczając klinikę psychiatryczną Hunter Adams (Robin Williams), zwany Patchem, wie jedno: zostanie lekarzem, oczywiście - psychiatrą. Ale jakże innym niż ci, którzy go dotąd leczyli. Kiedy zjawia się w szpitalu, w salach chorych fruwają baloniki, skaczą piłki, słychać śmiechy i żarty. Drobne schorzenia uleczy przecież uśmiech, w trudniejszych przypadkach potrzeba clowna, a kiedy on nie da rady - pojawi się anioł.To, co robi Patch, jego nauczyciele widzą jako lekceważenie medycyny, a przede wszystkim - ich autorytetu. Ale jak usunąć ze studiów studenta, który osiąga najlepsze wyniki w nauce mimo skłonności do zwariowanych żartów? Dziekan Walcott ustaje w wysiłkach i już zdaje się być bliski sukcesu... Anonimowy
6/10 – Ładna bajeczka oparta na faktach. Taki "Lot nad kukułczym gniazdem" w wersji light. Nie będę ukrywał – podobał mi się. Humor przedstawiony w komedyjce jest lekki i co najlepsze nienachalny. Williams nie robi z siebie debila jak to inni "komicy" zwykli czynić, żeby przyciągnąć naszą uwagę. Gorzej jest jeżeli gdzieś tak w drugiej połowie filmu dochodzi dodatkowy gatunek – dramat. Wtedy ginie jakaś koleżanka głównego bohatera i wtedy zaczyna brakować jakichkolwiek emocji. Ale trzeba przyznać, że film wyróżnia się z grona głupkowatych komedyjek. Ale to wciąż za mało…
Pozostałe
Kolejna znakomita kreacja Williamsa