Wierząc, że sensem istnienia jest coś więcej niż mąż, dom i kariera, Liz Gilbert (Julia Roberts) odkrywa w sobie nowy apetyt na życie. W tej inspirującej, prawdziwej historii, opartej na bestsellerowej powieści, Liz opuszcza Nowy Jork i wyrusza na trwającą rok podróż, podczas której odwiedza Włochy, Indie i Bali,… zobacz więcej
Wierząc, że sensem istnienia jest coś więcej niż mąż, dom i kariera, Liz Gilbert (Julia Roberts) odkrywa w sobie nowy apetyt na życie. W tej inspirującej, prawdziwej historii, opartej na bestsellerowej powieści, Liz opuszcza Nowy Jork i wyrusza na trwającą rok podróż, podczas której odwiedza Włochy, Indie i Bali, próbując odkryć na nowo samą siebie poprzez nowe doznania smakowe, medytację i perspektywę odnalezienia prawdziwej miłości. W tej porywającej i niepozbawionej humoru, podnoszącej na duchu przygodzie występują również James Franco, Billy Crudup i Javier Bardem. opis dystrybutora
Italia, Indie, Indonezja, czyli… podróż w głąb siebie przeczytaj recenzję
Możliwe spoilery Indonezja — Poznawszy radość życia we Włoszech i moc wewnętrznego spokoju w Indiach, Liz była gotowa na odnalezienie równowagi, jaką miał zagwarantować jej pobyt na Bali. "Liz odwiedziła już kiedyś Indonezję," mówi Julia Roberts. "I usłyszała przepowiednię, że pewnego dnia tam powróci. Lekcja, jaką otrzymała na Bali okazała się czymś, na co nie była do końca gotowa. Ale... zobacz więcej
Średniak – Tylko dla tego mile wspominam, że oglądałem go z bliską mi osobą. A tak poza tym to bez szału, średniak.
Mimo że średniak, ogląda się go całkiem sympatycznie. Trochę niezłego aktorstwa (Bardem w szczególności, chociaż pojawia się w 3 części tryptyku!), trochę światowych obyczajów, ładnych obrazków…Fabuła banalna, ale na niej pisarka – autorka bestselleru zarobiła krocie!
5/10 – Jestem świeżo po obejrzeniu i to,co nasuwa mi się na poczatku,to film jest bardzo długi.Dwie i pół godziny o medytacji i rozmyślaniu na temat własnej drogi życia,to zdecydowanie mordęga,mimo doborowej obsady,to nudziłam się,wiercąc na fotelu i sprawdzając między czasie pocztę.Na mnie nie zrobił on wielkiego wrażenia,a książki nie czytałam.
Fakt, że dłużyzny są nieco nużące, szczególnie część włoska tryptyku. Po prostu medytacje i rozważania filozoficzne są mało atrakcyjne i nieprzekładalne na język filmu, stąd lekko wieje nudą. Mimo to warto obejrzeć dla "kolorowych obrazków" z różnych stron świata, światowych obyczajów i aktorstwa. Nie jest to arcydzieło, a podróż w głąb siebie bohaterki wypada blado, mimo to niezła lekka i przyjemna rozrywka! No i ten Bardem:)
Ps. A autorka książki i wydawca zarobili krocie!
Film OK… – …choć wolałam książkę. Ogólnie lubię książki o takiej tematyce, dające pewne wskazówki i podpowiedzi, jak postępować w życiu. Wiadomo, i tak każdy musi do tego dochodzić sam, ale takie pomoce się przydają. Teraz przykładowo czytam "Projekt Szczęście" Gretchen Rubin i naprawdę sporo wyciągam z tej książki na własny użytek.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Lubię filmy, jak ja to nazywam refleksyjne, ten jednak mnie nie pociągnął. Nuda