Rok 1982, Los Angeles. Fabuła opowiada o grupie ludzi, w większości hollywoodzkich bogaczy, producentów, reżyserów, aktorów czy piosenkarzy. Ich losy splatają się ze sobą. Chociaż wydaje się, że cały świat leży u ich stóp, jednak początki AIDS, uzależnienie od narkotyków i alkoholu i niemożność porozumienia się z drugim… zobacz więcej
Rok 1982, Los Angeles. Fabuła opowiada o grupie ludzi, w większości hollywoodzkich bogaczy, producentów, reżyserów, aktorów czy piosenkarzy. Ich losy splatają się ze sobą. Chociaż wydaje się, że cały świat leży u ich stóp, jednak początki AIDS, uzależnienie od narkotyków i alkoholu i niemożność porozumienia się z drugim człowiekiem, sprawiają, że ich życie jest puste i wypalone. majron
Współscenarzysta filmu Nicholas Jarecki przymierzał się do jego reżyserii. Producenci uznali jednak, że na to stanowisko zatrudnią kogoś bardziej doświadczonego. zobacz więcej
Z pewnością nie tego się spodziewałam, co zobaczyłam… – Może tytuł był mylący – polskiego chyba jeszcze nie ma. Mnóstwo wątków. Fabuła niczym nie zaskakuje ani się nie wyróżnia. Seks we wszelakich odmianach, narkotyki. Świat artystyczny, którego bohemą nazwać nie można… Pieniądze decydujące o wszystkim. Małolaty, którym z dostatku przewraca się pod sufitem. Wszystko już było, zagrożenie AIDS też! Zachwytu nie budzi, raczej znudzenie!
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Zawodzi i męczy – Nie nastawiałem się specjalnie na ten film, choć cieszyłem się widząc obsadę. Niestety mocno się na tym obrazie zawiodłem. Wiele wątku, które w jakiś tam sposób łączą się, tak naprawdę nie przekazują żadnej treści. Wiele rzeczy jest ledwie zasygnalizowanych by za chwilę zniknąć z ekranu. Nie wiem jaka myśl przyświecała scenarzystom i reżyserowi, ale jak dla mnie film jest marną podróbką "Magnolii".
Do tego jeszcze sposób filmowania, który sugeruje raczej młodzieżową komedię z początku XXI wieku, niż dramat rozgrywający się w latach 80-tych XX w.
Mnie osobiście film zawiódł (podobnie jak gwiazdy, które w nim się pojawiły, nie wnosząc nic ciekawego) oraz zmęczył.