Film opowiada o tym, jak w niewytłumaczalny sposób człowiek potrafi wypełniać energią i życiem nawet najbardziej przerażające i opuszczone miejsca na Ziemi. Jest to portret wymarłego miasta Nowa Idria i ostatnich lat życia jego mieszkańców, którzy spędzili młodość wierząc w alternatywną wersję „American Dream”.