Agata Suchora (32 l.), nauczycielka niemieckiego w podstawówce, dowiaduje się od dyrektorki szkoły i zarazem koleżanki - Ewy Racewicz (38 l.), że policja znalazła w parku bezdomnego, starszego człowieka, który podaje się za ojca Agaty. Kobieta nie miała kontaktu ze swoim ojcem od 30 lat - od momentu, gdy opuścił jej rodzinę. Agata przekazuje tę informację swojej starszej siostrze, Marcie Nowak (35 l.). Ona podchodzi do tego bardzo sceptycznie i nie wierzy, że mężczyzna w ośrodku dla bezdomnych, który przedstawia się jako Stefan Suchora (72 l.), to ich ojciec. Agata dowiaduje się, że ten tajemniczy człowiek ma przy sobie jej zdjęcie. Dochodzi do spotkania, ale mężczyzna niewiele jest w stanie powiedzieć, bo ma zaburzenia pamięci, powtarza tylko w kółko, że ma córkę, która nazywa się „Agata Suchora”. Ani Janusz, narzeczony Agaty, ani też jej siostra, Marta nie są w stanie uwierzyć, że on mówi prawdę. Dla matki Janusza, bardzo bogatej i ustosunkowanej kobiety, to wielki szok, że przyszły teść jej syna to bezdomny, który wiele lat spędził na ulicy…