Któż z nas nie zna losów konfliktu Cześnika Raptusiewicza (Michał Czernecki) i Rejenta Milczka (Grzegorz Mielczarek)? Kto z sympatią nie przyglądał się zmaganiom zakochanej pary, Klary i Wacława, pragnących pogodzić zwaśnionych sąsiadów? Kto nie współczuł życzliwie prześmiesznemu Papkinowi (w tej roli Rafał Zawierucha) podczas jego komicznej próby oświadczyn? Kto wreszcie nie ubawił się setnie podczas sceny pisania listu z udziałem Cześnika i Dyndalskiego, sceny, którą z powodzeniem można zaliczyć do ponadczasowych teatralnych evergreenów? „Zemsta” to nie tylko arcydzieło polskiej literatury, zajmujące szczególne miejsce w panteonie klasyki romantyzmu, to przede wszystkim żywy twór sztuki, poddający się od ponad dwóch stuleci najrozmaitszym interpretacjom, współgrającym z rzeczywistością współczesną ich twórcom. Obok bowiem przedstawień, które stawiały na świetną zabawę, naturalny wdzięk fredrowskiej frazy i nie próbowały być niczym więcej niż klasycznym, wręcz akademickim odbiciem świata przedstawionego przez Fredrę, prym wiodły takie realizacje, w których twórcy pragnęli opowiadać poprzez dzieło mistrza o nas samych i o czasach, w których żyjemy. Tak będzie i tym razem.

Oczekujące treści

Brak oczekujących aktualizacji dla tej strony, dodaj aktualizację.

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

  • Plakaty
  • Zwiastuny
  • Zdjęcia

Pozostałe

Proszę czekać…