Monika Jasińska (35 l.) jest właścicielką salonu fryzjerskiego, rozwódką, nie ma dzieci. Od kilku miesięcy spotyka się z Wiktorem Sawickim (36 l.), prowadzącym biuro tłumaczeń. Wkrótce planuje przenieść się do domu Wiktora, bo ich związek kwitnie. Niestety, gdy Monika odwiedza swojego ojca Kazimierza Stokłosę (70 l.), który jest wdowcem i mieszka z ukraińską opiekunką Walerią Labutą (35 l.), kobieta odkrywa, że on nie żyje. Waleria zniknęła z domu i nie odbiera telefonu. Zrozpaczona Monika dzwoni po swojego młodszego brata, Igora (32 l.). On także jest zszokowany tą sytuacją. Igor wyrzuca sobie, że ostatnio rzadziej odwiedzał ojca, bo jego żona Ewa (30 l.) jest w zagrożonej ciąży. Monika zgłasza policji zaginięcie Walerii i czeka na sekcję zwłok ojca. Następnego dnia kobietę odwiedza Marta Winnicka (42 l.) z fundacji na rzecz kobiet-ofiar przemocy i opowiada, że do jej ośrodka zgłosiła się Waleria Labuta, pobita i zgwałcona przez swojego pracodawcę. Monika nie pojmuje, czemu Ukrainka oskarża jej zmarłego, starego ojca o gwałt. Po wizycie u notariusza rodzeństwo dowiaduje się, że ich ojciec zapisał Walerii część domu. Monika chce koniecznie porozmawiać z Ukrainką, ale to okazuje się niemożliwe… Co naprawdę stało się w domu jej ojca?