Ajsze postanawia zaprosić Omera i Zehrę na kolację, co daje Omerowi okazję do kolejnego kroku do przełamania uporu Zehry. W okolicy grasuje włamywacz. Szef Atiego zarzuca mu kradzież, Kerem ratuje chłopaka z opresji. Kerem wciąż nie może się odważyć, by wyznać Sabah miłość.