Benoit Blanc powraca, aby rozwikłać kolejną sprawę w najnowszym kryminale Riana Johnsona. Za sprawą najnowszej przygody nieustraszony detektyw trafia do luksusowej rezydencji na pewnej greckiej wyspie, ale to, jak i dlaczego się tam znalazł, jest jedną z wielu zagadek. Blanc wkrótce poznaje bardzo różnorodną grupę znajomych, którzy zebrali się, jak co roku, na zaproszenie miliardera Milesa Brona. Na liście gości znaleźli się dawny partner biznesowy Milesa, Andi Brand, obecna gubernatorka stanu Connecticut, Claire Debella, odnoszący sukcesy naukowiec Lionel Toussaint, projektantka mody i była modelka, Birdie Jay, oraz jej niezawodna asystentka Peg, a także influencer Duke Cody i jego dziewczyna Whiskey. Jak w każdym porządnym kryminale, z każdym z bohaterów wiążą się jakieś tajemnice, kłamstwa i motywacje. Kiedy ktoś ginie, każdy staje się podejrzany.
Redaktor Naczelny FDB. Od czasu do czasu, lubię obejrzeć sobie jakiś film :)

Kryminalna historia, jako całość finalnie okazuje się być czymś średnio interesującym, a finał mało satysfakcjonującym. Zdecydowanie duży krok wstecz względem pierwszej części. 5

W 2019 roku Na noże okazały się być prawdziwym powiewem świeżości dla kryminalnego gatunku whodunit. Sukces Riana Johnsona na wielu płaszczyznach sprawił, że Hollywood zapragnęło mieć całą serię filmów o przygodach doskonałego detektywa Benoita Blanca. Królem polowania okazał się Netflix, który wciągnął w swoje sidła filmowca wraz z jego dziełem. Amerykański gigant wyłożył potężne pieniądze na dwie kontynuacje hitu sprzed trzech lat i tak oto nadeszła premiera pierwszej z nich - Glass Onion: Film z serii "Na noże".

Glass Onion: Film z serii

Benoit Blanc całymi dniami wyleguje się w wannie, popalając przy tym swoje cygaro i czekając na kolejną sprawę, która okaże się godna jego detektywistycznego intelektu. Kiedy ktoś puka do drzwi jego mieszkania zostawiając tajemniczą drewnianą skrzynię z zagadką, Blanc wie, że będzie musiał wyruszyć w podróż, aby odkryć sprawcę morderstwa... którego jeszcze nie popełniono. Detektyw wybiera się, więc na grecką wyspę, gdzie czeka na niego Miles Bron - ekscentryczny miliarder oraz grupka jego znajomych: YouTuber o imieniu Duke oraz jego ukochana Whiskey; była modelka, obecnie prężnie działająca przedsiębiorczyni i projektantka Birde wraz z asystentką Peg; naukowiec Lionel, który stara się wprowadzać w życie coraz to dziwniejsze pomysły Brona; pani polityk Claire; a także ku zdziwieniu wszystkim Cassandra Brand, była wspólniczka Brona, której mężczyzna miał ukraść pomysł na biznes. Cała ekipa oraz Benoit Blanc zostają zwabieni na prywatną wysepkę miliardera pod pretekstem wzięła udziału w zabawie, w której obecni mają rozwikłać tajemnicę zabicia Milesa Brona.

Oglądając Glass Onion: Film z serii "Na noże" na pierwszy rzut oka rzuca się sceneria, w której Rian Johnsona zdecydował się umiejscowić fabułę swojego nowego dzieła. Tytułowy "Glass Onion" to niesamowita konstrukcja z wielką szklaną kopulą przypominającą cebulę, która została tak nazwana na cześć dawnego baru, do którego wyżej wymieniona paczka chadzała za młodu. Nowoczesny wygląd pomieszczeń i różnego rodzaju gadżety kontrastują ze sztuką widoczną na każdym kroku - od obrazów Henriego Matisse'a i Edgara Degasa, aż po... "prawdziwą Mona Lisę" Leonarda da Vinciego. Wszędzie jest też niesamowicie jasno, co w moim odczuciu nieco odbiera całości klimatu i aury tajemniczości. Pod tym względem Na noże zostawia daleko w tyle sequel - mnie osobiście zdecydowanie bardziej do gustu przypadła stara rezydencja gdzieś w Massachusetts, aniżeli słoneczna grecka wyspa.

Glass Onion: Film z serii

Kolejnym elementem, który w mojej opinii działał lepiej w pierwowzorze jest ekipa aktorska oraz plejada postaci, w którą się wcielali. Zdecydowanie ciekawsze, mające lepsze tło oraz osobiste historie i motywacje. Pomimo tego, że od mojego poprzedniego seansu Na noże minęły już prawie 3 lata, to ja nadal pamiętam niektóre sceny z Chrisem Evansem, Christopherem Plummerem czy Aną de Armas. Mam dziwne przeczucie, że w przypadku nowej obsady będzie z tym problem za kilka dni. Jedynym jasnym punktem bez zmian pozostaje Daniel Craig, który jest autentycznie dobry i zabawny w tym co robi. Niestety jest go stosunkowo strasznie mało i chciałoby się, aby dostawał w swojej własnej serii nieco więcej ekranowego czasu.

Na noże był w moim przekonaniu filmem idealnie wyważonym, który łączył w sobie odpowiednią dawkę humoru, intrygi, przerysowania i dobrego aktorstwa. W przypadku sequela, niektóre z tych rzeczy zostały spotęgowane (jak chociażby to przerysowanie postaci), co nie do końca wypaliło. I chociaż detektywistyczny zmysł Benoita Blanca jest świetny do tego stopnie, że pozazdrościć mu mogą Sherlock Holmes i Herkules Poirot, to kryminalna historia, jako całość finalnie okazuje się być czymś średnio interesującym, a finał mało satysfakcjonującym. Zdecydowanie duży krok wstecz względem pierwszej części.

1 z 2 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 7
ana481516 6

Było cukierkowo, było momentami zabawnie, był kicz i szał. Mi się w miarę podobało. Dobra gra Nortona, Monae, i Hudson. Craig trochę przerysowany.

Maciek_Przybyszewski 7

Oprócz zakończenia, to reszta całkiem całkiem

MARTIN007 6

Dużo i więcej z takim przepychem kręcone bo to w końcu 2 część. Ale to za mało, oglądało się w miarę i to tyle, zakończenie zabiło ten film.

Asmodeusz 7

fajny film z bezsensownym zakończeniem

john6 8

tytuł godny jedynki, zaskakuje, mataczy, można się domyślać pewnych spraw – bo widok szklanki wpada w pamięć, ale co dalej ? ciekawe angielskie wyjście z sytuacji, wizja reżysera i scenariusz może się komuś wydawać trywialny, ale to nie jest kolejny tytuł z serii zabili go i uciekł, a zabójcą była pomoc domowa :D

Więcej informacji

Proszę czekać…