Schyłkowe lata komunizmu w Rumunii. Ponurzy ludzie, nieoświetlone, opustoszałe, zimowe ulice, szarość i wszechobecna brzydota. Nic, co dawałoby choć odrobinę nadziei na zmianę, na lepsze, kolorowe, bardziej radosne życie. W takich realiach żyją i studiują przyjaciółki Otilia i Găbiţă, dla których, mimo wszystko, życie ma jeszcze posmak przygody i oczekiwania na spełnienie marzeń. Do czasu jednak, kiedy Găbiţă dowiaduje się, że jest w ciąży. Boi się zostać samotną matką, obawia się reakcji rodziców i otoczenia, nie chce rzucić studiów. Aborcja byłaby jakimś wyjściem z sytuacji, jest jednak nielegalna; poddanie się zabiegowi to już nie tylko dylemat moralny, ale również swoiste "droczenie się" z władzą, totalitaryzmem. Otylia pomaga swojej przyjaciółce w załatwieniu wszystkich formalności, rezerwuje pokoik w tanim hotelu, umawia spotkanie z tajemniczym Panem Bebe, podtrzymuje na duchu i wspiera. Obie dziewczyny razem przechodzą przez doświadczenie, po którym nic już nie będzie takie samo.