Bruno (
Jean-Louis Barrault), poeta i publicysta, mieszka szczęśliwie na wsi we Flandrii. Uwielbia swoją żonę Stellę (
Maria Mauban), której piękno wyśpiewuje wszystkim przybyszom, a w szczególności kuzynowi Petrusowi (
Werner Degan). Ten jest wzruszony, gdy słucha Bruna, a Bruno to zauważa. Bruna ogarnia zazdrość i strasznie dręczą go wątpliwości. W końcu Stella ucieka z pasterzem, a Bruno zostaje sam na sam z Estrugo (
Marcel Josz), swoim złym wujkiem.