Filmy depresja, kryzys rodzinny

Oparta na faktach historia ukazująca kryzys współczesnej rodziny. Zmagania z codziennością, pragnienie realizacji własnych planów za wszelką cenę – wszystko to prowadzi do rozpadu rodziny. Tylko dzięki miłości jesteśmy w stanie dostrzec i zrozumieć potrzeby innych, pokonać najtrudniejsze, wręcz beznadziejne sytuacje.

Historia rozgrywa się podczas Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych, w latach 30-tych ubiegłego wieku. Erich Kurlander, emigrant z Niemiec, ma na utrzymaniu żonę i dwóch synów. Czasy są ciężkie i dom nawiedzają głównie komornicy. Dodatkowo żona jest poważnie chora i musi wyjechać do sanatorium. Młodszy syn, Sullivan zostaje wysłany do krewnych, a starszy, dwunastoletni Aaron zostaje z ojcem. Erich znajduje pracę jako komiwojażer sprzedający zegarki i rzadko bywa w domu. Aaron zostaje sam w marnym hoteliku w Saint Louis zdany jedynie na siebie...

Mounir jest Marokańczykiem, ale mieszka w Belgii od lat. Małżeństwo siostry Mounira, które umożliwiło obojgu otrzymanie odpowiednich dokumentów, istnieje tylko na papierze, ale jego relacja z jej mężem jest bardzo bliska. Doktor Pinget jest dla chłopaka jak ojciec, którego nie miał: daje mu dach nad głową, wspiera go i łoży na jego utrzymanie. Kiedy Mounir poznaje Murielle, mimo ich młodego wieku uczucie wygrywa: szybko pobierają się, dziewczyna zachodzi w kolejne ciąże. Zależni finansowo - i psychicznie - od doktora Pingeta, niemający dla siebie czasu, zakrzyczani przez dzieci małżonkowie niepostrzeżenie stają się sobie obcy. Film Lafosse’a mówi o tym, jak maleńka czarna plamka na duszy potrafi przemienić się w czarną dziurę. I o tym, że w związku nie wystarczy na siebie patrzeć - trzeba się widzieć.