Valentine, młoda modelka, potrąciła podczas jazdy psa. Zabiera go ze sobą i poszukuje jego właściciela. Okazuje się, że jest nim emerytowany sędzia, który spędza czas, podsłuchując rozmowy telefoniczne. Valentine jest oburzona tym, co robi mężczyzna, niepostrzeżenie zostaje jednak wciągnięta w znajomość z nim, która przeradza się w przyjaźń.
Akcja toczy się w Afganistanie, zimą 1975 roku. Dwunastoletni Amir, syn bogatego biznesmena z Kabulu, ma własne troski. Desperacko pragnie wygrać doroczne zawody latawców, by udowodnić ojcu, że jest wart jego uwagi i pochwały. On i jego przyjaciel marzą o zwycięstwie. Żaden z chłopców nie potrafi jednak przewidzieć, co zdarzy się tego popołudnia.
Młody ksiądz, mający przed sobą marne perspektywy, gdyż jest poważnie chory, przybywa do małego miasteczka, by objąć urząd proboszcza w skromnej parafii. Chce pomagać okolicznym mieszkańcom, niosąc im Słowo Boże. Szybko orientuję się jednak, iż parafianie nie darzą go zbytnią sympatią, nie za bardzo chcą się u niego spowiadać, ani nie mają do niego należytego szacunku. Ksiądz jest załamany takim obrotem sprawy. Dopiero rozmowy z przyjacielem, wikarym z sąsiedniego miasta, oraz zapisywane w osobistym dzienniku przemyślenia, dają mu siłę do działania...
Po śmierci męża, Rosaria Parondi z czterema synami - Simone, Rocco, Ciro i najmniejszym Lucą - wyrusza do Mediolanu. Jeszcze za życia ojca wyjechał tam najstarszy syn - Vincenzo, i on teraz musi się zatroszczyć o przyszłość reszty rodziny. Vincenzo zdobywa tanie lokum dla rodziny, ale utrzymać wszystkich nie jest w stanie. Pierwszy zarobek, który trafia się braciom, to uprzątanie śniegu, oglądanego przez nich po raz pierwszy w życiu. Wkrótce Simone angażuje się jako bokser. Talent bokserski ma też Rocco, ale nie lubi walki. Próbuje pracować w farbiarni, lecz wkrótce zostaje wzięty do wojska. On jeden wie, że Simone ma już na sumieniu kradzież.