Przed laty Luke Connolly pracował dla rządowej agencji wywiadowczej. Po jednej z misji sfingował swoją śmierć. Jego dane zostały wykasowane... więc przestał istnieć. Teraz, jako ksiądz prowadzi własną, niebezpieczną rozgrywkę. Zajmuje się ostrzeganiem i ratowaniem agentów rządowych, którzy z różnych przyczyn uznani zostali przez swoich pracodawców za zbędnych bądź niewygodnych.
Główny bohater służący w jednostkach marines odmawia wykonania rozkazu. Przeprowadzając na własną rękę akcję ratunkową odbija zakładników. Zostaje za to wydalony z wojska. Po powrocie do domu próbuje odnaleźć się w "normalnym" świecie. Jadąc z żoną na zasłużony wypoczynek, stają się świadkami morderstwa dwóch policjantów. Żona zostaje porwana, a on jako zawodowy, przeszkolony marines przemierza bagna w poszukiwaniu ukochanej, eliminując przestępców oraz wszelkie zagrożenia.
Dwóch mężczyzn fortyfikuje brytyjskie mieszkanie, aby mogło służyć jako cela, po czym porywają kobietę i przywiązują ją do łóżka. Zanim w ogóle widz zdąży jakoś zareagować lub coś pomyśleć, staje się świadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji i bynajmniej nie prostej i jasnej.