Akcja toczy się pod koniec XVII wieku. Starzejący się dworski kompozytor Marais (
Gérard Depardieu) wspomina lata młodości i naukę u swego mistrza, Sainte Colombe'a (
Jean-Pierre Marielle). Spotkanie z tym niezwykłym człowiekiem było kluczowym wydarzeniem w życiu muzyka. Wiele lat wcześniej, po śmierci żony, Sainte Colombe, słynny wirtuoz gry na viola da gamba, wycofał się ze światowego życia, zbudował dom w odludnej okolicy i zaszył się tam, by samotnie wychować dwie córki i, przede wszystkim, w spokoju oddawać się muzyce. Mimo ponawianych zaproszeń Ludwika XIV, który chciał widzieć mistrza w Wersalu, Colombe konsekwentnie bronił swojej izolacji, nie przyjmował też uczniów. Pewnego dnia do chaty samotnika zawitał jednak 17-letni Marin Marais (
Guillaume Depardieu - syn Gérarda). Nieprzeciętny talent muzyczny młodego człowieka przełamał opory wirtuoza. Marais został uczniem Colombe'a i zarazem kochankiem jednej z jego córek. Mistrz próbował przekazać piekielnie zdolnemu młodzieńcowi coś więcej niż tylko umiejętność gry na violi da gamba. Młody Marais zdradził jednak starego wirtuoza i wybrał drogę, z której Colombe dobrowolnie zrezygnował - dworską karierę, światową sławę i poklask. Jak zwodnicze są to wartości Marin zrozumie dopiero po wielu latach, kiedy wypalony i zmęczony pustką swojego życia, pojmie słuszność filozofii bezwzględnego oddania sztuce, której starał się go nauczyć Sainte Colombe.