Jørgen jest prezesem klubu lotto w fabryce, w której pracuje. Od lat wraz z żoną liczą na łut szczęścia. Co zrobią, gdy w końcu przydarzy im się wygrana?
Lindsay i Marc podróżują przez Nowy Meksyk, w drodze do Los Angeles. Skończyła im się benzyna tuż za miasteczkiem Eddington. Lindsay i Marc postanawiają udać się do miasta, aby poprosić o pomoc. Początkowo goście są witani bardzo ciepło, ale gdy zapada zmrok, malownicza sceneria szybko zamienia się w koszmar.
Mąż przyłapuje żonę z kochankiem. Dochodzi do bójki i kochankowie myślą, że go zabili. Wynoszą zwłoki na ulicę. Tam na nieszczęśnika trafiają pijacy, którzy również sądzą, że go zabili.
W jednym z przedziałów w pociągu siedzi dziwnie wyglądający mężczyzna w czarnych, skórzanych rękawiczkach i okularach przeciwsłonecznych. Po chwili wyrzuca za okno kapelusz, który leżał koło niego na siedzeniu. Następnie do przedziału wchodzi drugi mężczyzna, który rozsiada się i zaczyna czytać gazetę. Dostrzega, że jego towarzysz podróży to poszukiwany złodziej i morderca.