Historyczny 1950

Zakłady chemiczne IG-Farben umiejscowione w którymś z zachodnioniemieckich miast są areną, gdzie zbiegają się nici intrygi politycznej w skali światowej. Tytułowa "Rada bogów" to przedstawiciele zarządu tychże zakładów, która kieruje polityką Niemiec, wspiera finansowo Hitlera, pertraktuje z wielkim kapitałem zachodnim przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Jeden z jej pracowników, dr Hans Scholz (Fritz Tillmann), naukowiec i inżynier-chemik, przyczynia się do wynalezienia trującego gazu wykorzystywanego w czasie wojny m.in. w obozach koncentracyjnych, co staje się dla niego powodem rewizji własnej postawy - typowego reprezentanta biernej części inteligencji, który zachowując apolityczność naukową, przyczynia się jednak do sukcesów zbrodniczej działalności swojego kraju...

W mieście Pompeje, 79 r. n.e., kilka tygodni przed wybuchem wulkanu Wezuwiusza, rzymska dama Hélène (Micheline Presle) zakochuje się w młodym Greku Lizjaszu (Georges Marchal). Zostaje on zaręczony z inną kobietą, która, aby go odzyskać, zdobywa miksturę, która sprawia, że ​​kocha tylko ją. Mikstura została przygotowana przez egipskiego kapłana Arbaxa (Marcel Herrand), który ma urazę do Lizjasza, ma doprowadzić do szaleństwa każdego, kto ją zażyje. Nowa niewolnica Hélène również jest zakochana w Lizjaszu. Kradnie miksturę i daje ją Lizjaszowi, który w szaleńczym gniewie ucieka. Kiedy niewolnica staje twarzą w twarz z Arbaxem, zostaje zabita przez złego kapłana, a Lizjasz zostaje oskarżony o jej morderstwo.

Dokument o podboju przez komunistów Chin zaczyna się zdjęciami archiwalnymi z 1929 roku, kiedy to Mao Tse Tung i jego niewielka armia utrzymywała tylko kilka miast w północnej części Chin. Grupa rewolucjonistów wzrosła, kiedy ubodzy obywatele dołączyli do komunistycznych szeregów w odpowiedzi na obietnice reform rolnych i doraźnej pomocy. Kiedy Japonia zaatakowała kraj w 1937 roku, wówczas była komunistyczna armia Mao wzięła główny ciężar obrony. Kiedy druga wojna światowa skończyła się, komuniści podjęli zdecydowane działania by przejąć rządy w Chinach...