Przygodowy 1966

Przeszukaj katalog
Do Pierre'a Meyranda, autora powieści i komiksów, trafia młody wielbiciel z Neuchâtel, bogaty Szwajcar Bob Neuman. Dzięki pieniądzom swojej matki jest pożądanym towarzyszem dla biednego pisarza i jego żony. W czasie proszonej kolacji Bob daje do zrozumienia swym nowym przyjaciołom, że jest tajnym agentem - usiłuje stworzyć wokół siebie aurę tajemniczości i niebezpieczeństwa. Jednak śledzący go mężczyzna to po prostu obstawa wynajęta przez matkę do ochrony lekkomyślnego i łatwowiernego syna, on zaś dorobił do tego sensacyjną teorię, by być bardziej atrakcyjnym towarzysko. Pierre'a złoszczą mitomańskie zapędy Boba, ale bezwstydnie przyjmuje zaproszenie na darmowy pobyt z żoną w jego posiadłości. Pierre dostaje ponaglenia od swego wydawcy. Osoba jego gospodarza - naiwnego fantasty - podsuwa Pierre'owi karkołomny pomysł. "Zabójca z Neuchâtel" - tak będzie zatytułowany nowy komiks, bohater przybiera twarz Boba.
Zabójczyni śledzona przez policję, znajduje schronienie w domu psychiatry. Lekarz opowiada jej trzy historie, by przekonać ją, że zbrodnia nie popłaca.
Na południu Maroka, bandyci starannie przygotowują napad, który powinien przynieść im sukces. Ale wszystko nie dzieje się tak jak oni chcieli.


Na ulicy przed jednym ze szwajcarskich banków zatrzymują się samochody służb komunalnych, z których wysiada sześciu mężczyzn w roboczych kombinezonach. Sprawnie przystępują do ustawiania płotków i zabezpieczeń. Młotami pneumatycznymi rozbijają beton, aby dostać się do miejsca uszkodzenia. Intrygujące są jednak małe słuchawki tkwiące w uchu każdego z nich. Na moment obok pracujących zatrzymuje się samochód z elegancką parą w środku. Krótkie spojrzenia i staje się jasne, że wszyscy mają ze sobą coś wspólnego: imiona rozpoczynające się na tę samą literę i zamiłowanie do wielkich napadów. Pierwszy skok na bank w Anglii zakończył się sukcesem. Tym razem, ich łupem ma się stać siedem ton złota zgromadzonych w sejfie bankowym.
Organizacja przemytników broni używa pirackiej stacji telewizyjnej do rozprzestrzeniania swoich propozycji wśród przedstawicieli międzynarodowej konferencji w Portugalii. Francuski dyplomata Michel (Roger Hanin) jedzie do Makao, chcąc zlokalizować sexy szpiega Véronique (Anna Gaël), która przebywała w Lizbonie.
Rod Cooper (Lang Jeffries), agent CIA zostaje wysłany do Paryża, aby dowiedzieć się, czy pułkownik Segura (Gianni Solaro), szef anty-Castro, podziemnej organizacji, robi podwójną grę ze szkodą dla Stanów Zjednoczonych. Początkowo próbuje skontaktować się z panią Beckett, która powinna ujawnić zamiary Segury, ale kobieta zostaje zamordowana. Później, inny agent amerykański przedstawia Coopera Segurze i Rod może wejść do jego organizacji. Tu dowiaduje się, że pułkownik stara się przyciągnąć wielu Amerykanów, aby ich pozyskać do ataku na prezydenta jednego z państw Ameryki Południowej, a tym samym zwiększyć komunistyczną ekspansję. Segura wkrótce odkrywa prawdziwą tożsamość Roda i stara się go pozbyć.
Grube pieniądze zostają zrabowane przez korsykański gang kierowany przez Toussainta (Pierre Brasseur). Ale drugi gang atakuje i przechwytuje zdobycz. Toussaint zostaje poważnie ranny i okaleczony na całe życie. Przysięga zemstę. Ojciec chrzestny półświatka, potępia wyczyn intruzów i nakazuje zwrócić całą skradzioną kwotę.
Czasy Napoleona, flota francuska nigdy nie była w stanie w pełni konkurować z brytyjską marynarką. Jedyne sukcesy zostały osiągnięte przez niektórych odważnych piratów, którzy napadali i plądrowali statki wrogów na szlakach handlowych. Najbardziej znany był Robert Sarcouf (Gérard Barray).
Młoda dziewczyna jedzie do Afryki, aby odnaleźć jej utraconego brata żyjącego wśród nędznych ludzi. Tutaj też znajdzie prawdziwą miłość.
Turcja planuje zaanektować Jemen przy pomocy wodza zbuntowanego plemienia. Ta wybitnie niepokojąca sytuacja skłania generała Hassana do wysłania tajnej agentki o imieniu Karin do fortu położonego na granicy państwa. Karin przy pomocy Abdullaha i Fatimy próbuje odkryć kto jest zdrajcą i odwrócić losy swojego kraju.
Słowa kluczowe

Proszę czekać…