Sasha Grey (I)

Niestety :) nie poznałem i najprawdopodobniej nie poznam jej, ale dziewczyna sprawia wrażenie naprawdę inteligentnej i świadomej siebie osoby. Niestety przemysł pornograficzny szufladkuje ludzi i przypina, jak się okazuje, czasami niesłuszną łatkę. Nie zrozumiałem co dokładnie miałeś na myśli z tym Oscarem i Pulitzerem :p

Ironia to nie była, jeśli takie odniosłeś wrażenie. Uważam, że ma talent aktorski – dzięki któremu stała się ikoną porno. Odmieniła oblicze tej branży. Kiedyś wszystkie perfomerki upodobniały się do poprzedniej bogini, która podbiła także popkulturę, czyli Jenny Jameson, powiększały piersi, farbowały włosy na tleniony blond. Sasha odmieniła tę branżę. Dzisiaj dzięki niej stawia się w tym biznesie na naturalną urodę i odwagę. Wierzę, że w mainstreamie też osiągnie dużo. Kwestia czasu, aż zaczną jej dawać odpowiednie role, nie sugerując się jej życiorysem.

Z Pulitzerem to może trochę przesadziłem, ale przeczytałem dużo pochlebnych recenzji na temat jej książki. Niemal we wszystkich opiniach przewija się myśl, że jak ktoś wątpi w jej inteligencję, to powinien sięgnąć po jej książkę. Ja nie wątpię, a po książkę sięgnę chętnie :)

Wiadomo coś o polskim wydaniu?

Tak. Ukaże się 23 października 2013 dzięki wydawnictwu Albatros:
http://www.wydawnictwoalbatros.com/ksiazka,1490,2661,-tytul-polski-nieustalony-.html