Beznadziejny – Wyszlam po pol godzinie, wczesniej juz kilkanascie osob zdarzylo opuscic sale kinowa. Ta megaprodukcja to totalne nieporozumienie i smutno mi, ze tyle pieniedzy utopiono w tym projekcie. Teatralna gra aktorow, wszystko jakos szaro-buro i ciemno sfilmowane, dziwaczna muzyka miedzy poszczegolnymi scenami dialogowymi, żółwie tempo i bezsensowna fabula.
Jak widze reklamy, ze ten film "przekracza granice wyobrazni", to smiac mi sie chce, bo film jest niewyobrazalnie slabej jakosci pod kazdym wzgledem. Rzeczywiscie czegos tak beznadziejnego sie nie spodziewalam.
Bzdura naukowa – Standardowa akcja i fikcja z seksowna pania w skapym stroju kopiaca wszystkim tylki. Naukowo glupi i bzdurny film oparty na przesądzie, ze niby uzywamy tylko 10% mozliwosci naszego mozgu. Duzo niescislosci w fabule. Tworcy filmu zapewne uzyli mniej niz 100% zwyklych mozliwosci swoich mozgow.
Kino familijne – Konflikt rodzinny na skale komiczna. Przez caly film bohaterowie przerzucaja sie rasistowskimi docinkami. Widownia tak rechotala, ze wlasnego chichotu nie moglam doslyszec, a bylo troche fajnych kawalkow i posrod mnostwa tekstow rasistowskich i innych gagow. Mi sie podobalo, jak bohater odruchowo chcial wyrzucic niedopalek… e-papierosa.
Piekny film – Piekna, niemalze basniowa opowiesc o milosci do przyrody, zwierzat i ludzi.
Proszę czekać…