to fakt, tyle gwiazd ile tu zebrali zdarza się rzadko
nie śmieszny twór przypominający film
masakra
lepiej bym tego nie określił
taki Punisher, nie jest źle
kiepski film z pierwszym, japońskim superbohaterem, na kształt Supermana, do tego podzielony na 2 odrębne film
trochę przerysowany i gorszy od poprzedniej części, ale poza zbyt prostym nabyciem mocy przez bohatera nie jest tak źle
całkiem fajnie się zaczęło, niestety im dalej tym gorzej do tragicznego finału
jeden z bardziej pokręconych pomysłów, a sam film nudny
Tytuły z king kongiem wzięte z kosmosu, film nie ma z tym żadnego powiązania, a jedyne małpy to normalne goryle tyle, że sterowane przez szalonego naukowca.
Proszę czekać…