Aktywność

> Elizabeth_Linton o 2018-09-30 09:12 napisał:
> Sam oglądałeś czy z kolegami?

Sam, nie chciało mi się nigdzie wychodzić

> Elizabeth_Linton o 2018-09-30 01:03 napisał:
>
> Do licha.

Nie no, nie przesadzajmy, parę piwek w czasie meczu. Zaraz idę w kimonko

> hejfalubaz o 2018-09-30 00:24 napisał:
> I to po jakim meczychu, ło panie :)

Zgadza się. Końcówkę tie breaku słuchałem paląc papierosa na balkonie. Nie mogłem na to patrzeć ;)

> Elizabeth_Linton o 2018-09-30 00:29 napisał:
>
> No chemas będzie dzisiaj świętował do rana.

Już świętuję

HA i jesteśmy w finale

No to się zaraz zacznie, cały w nerwach jestem.
Będzie ciężko z Amerykanami

> dwugrot o 2018-09-28 23:38 napisał:
> Chemasie to moja reakcja na Twojego bana:
>
> https://youtu.be/kpU8UyVOHas?t=136

Lepsza nie mogła być niż ala Predator

> ZSGifMan o 2018-09-28 21:39 napisał:
> Ja mam jeszcze robotę i muszę się sprężyć, żeby niebawem skończyć, ale to
> dobrze, że coś się nam w końcu udaje :)

Jeszcze pracujesz ?

> ZSGifMan o 2018-09-28 21:14 napisał:
> Nawet jeśli nie wiadomo do końca czy to prawda, to i tak smutne :[

Najważniejsze, że dobrze naszym idzie z Włochami !!!

> ZSGifMan o 2018-09-28 03:04 napisał:
> Była taka historia jakoś na początku lat 90-tych i wtedy właśnie krążyła z gęby
> do ucha, że 'koledzy' zrobili świeżemu 'kawał' w warsztacie i wsadzili w tyłek
> wężyk od kompresora. Zrobili to za mocno i za głęboko, a finał był tragicznie
> smutny…

Smutne to :(