Aktywność

Faza 7 (2010)

Właściwie to do końca nie wiadomo o co chodziło w tym filmie, ale jest nastrój i śwetna ścieżka dźwiękowa. Niestety momentami nużący i trochę naciągany.

A Family Thing (1996)

Bardzo faulknerowski. Mimo, że większość akcji toczy się w Chicago, czuć Południe. Piękne kreacja Duvalla, Jones’a, no i oczywiście Irmy Hall

Oldboy (2003)

Film straszny, coś takiego mogą stworzyć tylko azjaci. Nie wiem czy w przyszłości zdobędę się na ponowne obejrzenie. Aktorstwo i muzyka genialne.

Koliber (2013/I)

Problem z tym filmem jest taki, że nie wiadomo właściwie jakiej konwencji się trzyma. Przynajmniej ja jakoś się nie mogłem nastroić. Dlatego 6 a nie 7

Wolny strzelec (2014)

Najlepiej by było, gdyby kobieta z poderżniętym gardłem biegła po ulicy, wrzeszcząc. Wszystko w temacie. Może trochę naciągnięte, ale tak właśnie ma być. Hieny

Drabina Jakubowa (1990/I)

Ciężki, ciężki i jeszcze raz ciężki. Uwielbiam taki klimat. Może i oceniłbym na 9,5, ale za grę Tima daje 10. Majstersztyk.

Człowiek pies (2005)

Bardzo dobry scenariusz, Jet Li w znakomitej formie i dobrze aktorsko, no i jak zwykle znakomici Freeman i Hoskins. Jestem pozytywnie zaskoczony.

47 roninów (2013)

Niestety film słaby. Zakończenie przewidywalne jak zwykle w amerykańskich produkcjach. Do tego nijaki Reeves. Na plus choreografia.

Głupich nie sieją (2013)

Wspaniała farsa w iście "gogolowskim" stylu. Wspaniałe aktorstwo. Zaskakujące zakończenie. Dawno takiego filmu nie oglądałem. 9,5/10

Sarnie żniwo, czyli pokusa statuetkowego szlaku (2006)

W swojej konwencji dobry. Gdy ma się dystans do tego typu produkcji, można ten film odpowiednio ocenić

Proszę czekać…