Zapowiada się całkiem ciekawy film.
Ja natomiast trochę lepiej go ocenię. Ode mnie dostaje zasłużone w pełni 7/10. Fajnie mi się go oglądało, trochę mnie momentami śmieszył. Bardzo dobra (pasująca) obsada, ciekawa akcja. Ja osobiście polecam.
Faktyczne trochę przesadzony, ale bardzo fajnie się oglądało. Ode mnie 7/10.
Zgadzam się z przedmówcą. Dodam tylko, że jest to ciężki i trudny film.
Może być – Fabuła może i była ciekawa, ale coś mi w tym filmie brakowało. Trochę denerwowały mnie komediowe sceny, bo wydawało mi się, że to będzie jakiś horror. Jednak nastawienie na film odgrywa bardzo dużą rolę :) Fajnie pokazany aligator. Dobra obsada (chociaż nie przepadam za Pullmanem i trochę działał mi na nerwy tym wyrazem twarzy :D). Z nudów można oglądnąć.
Ja oceniam ten film na 8/10. Szczególnie zachwycił mnie właśnie motyw tego fanatyzmu. Mało jest filmów, które pokazują dawnych chrześcijan właśnie w taki sposób. Bardzo dobra scenografia i świetna muzyka z pewnością dodają trochę pozytywów. Jedynym minusem jest to, że film jest troszkę przydługawy. Mimo to jednak polecam.
Popieram przedmówców. Film bardzo dobry a wręcz rewelacyjny. Wcale nie odczuwa się tych 2,5 godzin. Mnie przynajmniej nie znudził i nie uśpił jak autorów innych tematów. Fabuła jest bardzo ciekawa i spotykamy się tu z troszkę "innym" filmem, który znajdzie wśród oglądających zarówno fanów jak i anty fanów (jak w przypadku wspominanego w innych tematach Matrix’a). Aktorzy, muzyka oraz efekty stoją na bardzo wysokim poziomie. Generalnie film polecam a ode mnie nota 9/10
Albo oglądaliśmy różne filmy albo coś przespałem :P Jakie "urwanie filmu" w jacuzzi? Oni się w czasie przenieśli :P Za to zdecydowanie popieram opinię że film jest niezły. Kilka śmiesznych scen, w miarę dobrze dobrani aktorzy (Cusack wcale mi tu nie przeszkadza) – wg mnie można oglądać spokojnie.
Prawie całkowicie zgadzam się z przedmówcą (Loki a nie kłamie :P). Nudny jak flaki z olejem. Całe 2 godziny nic się nie dzieje (bo nawet ta "walka" jest tak niemiłosiernie słaba, że aż głowa mnie rozbolała). Ja jednak dałem ocenę 3/10 bo blady "Alonso" (bardzo dobre porównanie) wreszcie w słońcu się nie błyszczał :P
A ja się całkowicie nie zgadzam :P
Mam wiwę już ok 5-6 lat i nadal chodzi i nie narzekam. Uważam, że były to bardzo dobre odtwarzacze. Jako, że postęp zarówno w kodekach jak i w nośnikach poszedł już bardzo do przodu kupiłem dziś Fergusona (za 149 zł). Wykonanie może nie zachwyca, ale zainstalowane kodeki + USB na pewno sprawiają, że jest on ciekawą propozycją. Posiadam w drugim pokoju kino niższej klasy firmy Samsung i szczerze mówiąc na niego narzekałem bardziej niż na tą starą poczciwą Wiwę.
Proszę czekać…