Aktywność

> wolfie o 2008-05-04 17:19:04 napisał:
>
> Orłem z anglika nie jestem, ale chyba "The Film Database" to nie jest po
> polsku "internetowa baza filmowa",
> w każdym bądź razie ja tam słowa internet nie widzę, ale zapewne ty wiesz
> lepiej ;-)

Wiedzą lepiej założyciele strony podajże.
Masz link do tej wiadomości:
http://fdb.pl/w257,Internetowa,baza,filmowa,FDb.html
W samym tytule jest już wszystko napisane.

Co do samej nazwy po polsku, to by brzmiało beznadziejnie, gdyby było tylko: Filmowa baza danych – bo takie jest dokładne tłumaczenie z j. angielskiego na j. polski.

Majak już dobrze to rozgryzł, ale zabrakło jednego słowa: The *F*ilm *D*ata*b*ase ;), a po polsku: internetowa baza filmowa.

Peszek, tylko sześć punktów więcej…
Dlatego jest złota zasada:
Dodawaj dużo tego, co idzie najszybciej (nowy film). Wystarczyło dodać cztery i nie musiałbyś się martwić o nagrodę. (:

> alienK o 2008-04-30 17:36:08 napisał:
>
> Ale się dzisiaj wszyscy pomarańczowi zrobili! HE HE HE!

Bardzo ładne te awatary, trzeba przyznać. (:

Ech, ranicie ten serwis! Siedzieć na nim i nie znać znaczenia skrótu.. Kiedyś była o tym ładna wiadomość, nie wspominając już o wątku na tym forum. (:

> majak01 o 2008-05-04 10:35:39 napisał:
>
> Witam,
> Jestem na 2gim miejscu w rankingu dodających i nier wiem na jaki email wyslać
> listę filmów. Pomożecie :P??

Na mail Anity Nowakowskiej: anita.nowakowska@fdb.pl

No te efekty… – Oby nie wypełniały sobą większość filmu, choć główny bohater (jaki ten superbohater) na pewno nie zawiedzie.

PS Skąd te trąby powietrzne w końcówce zwiastuna? O.o

Dwa słowa: Niesamowity, magiczny! – Na kilometr (dobra-odległość ekranu od naszych oczu) czuć magię Del Tora!
Kto zna jego poprzednie filmy, na pewno wie czego się spodziewać w finale, ale to co jest przed nim zapiera dech w piersiach. Koniecznie obejrzeć go trzeba w kinie, nawet dwa razy! ;
10/10
Genialna produkcja.

Nie trzeba ich czytać, wystarczy oglądać. (:
W sieci dostępne są ich fragmenty, polecam samemu prześledzić owe źródła, by móc się przekonać, czemu te ekranizacje cieszą się takim, a nie innym uznaniem krytyków.

Jak to nie?
Już po tym teaserze wiadomo w jakiej konwencji ten film został stworzony. Zresztą: Helllooo! ;D Frank Miller…
Co do samej gry aktorskiej (Sin City), to mam nadzieję, że postacie będą tak samo wiernie odzwierciedlone co w komiksie, nie wspominając już o doborowej, gwiazdorskiej obsadzie.