hos7433
hos7433

hos7433

@hos7433

Punkty
0 za dodawanie
Poprawność dodawania
Z ostatnich 30 dni: brak danych
Z ostatniego roku: brak danych
Dołączył
luty 2007
Aktywność
Zakup Korra - czy nie będę żałował :) KINO DOMOWE

Witam ponwnie.
Nie mam nic do powiedzenia na temat Korra odnośnie jakości odtwarzanego zapisu na płytce, gdyż jak wiadomo z wcześniejszego mojego postu, mając do dyspozycji 2 egzemplarze tego wytworu, nie udało się żadnego uruchomić, wtrące kilka słów odnośnie warunków gwarancji:
1. Nieokreślona liczba napraw uprawniająca do zwrotu zapłaconej gotówki (mnie się udało odzyskać pieniądze, ale tylko dlatego, że przysłany z serwisu inny egzemplarz tego "cudu techniki" też był niesprawny. Tu wartałoby się zastanowić. Dlaczego z serwisu, anie nowy ze sklepu. Wyczuwam tu szwindel. Mam prawo przypuszczać, ze ten drugi przysłany w zamian był po przejściach, może również z reklamacji, jakimś cudem chwilowo uruchomiony. W tym przypadku, gdyby nawet rupieć zadziałał to na jak długo? Czy mógłbym się pochwalić, że jestem posiadaczem nowego odtwarzacza? Używany, na gwarancji kupiłbym w komisie za połowę ceny. Mniej szczęścia w tym punkcie tematu miał użytkownik na innym forum. 4 sztuki Korra wymienione i nadal same problemy z tym g……
2. Door-to-door (naprawa od drzwi do drzwi). Czy to w ogóle może funkcjonować. Czy taki, chyba Chińczyk (produkt zalatuje chińszczyzną w najgorszym tego słowa znaczeniu na kilometry) wyobraża sobie, że ja swoje mienie powierzę przypadkowej osobie bez adresu w zamian za świstek papieru, z którym wiadomo co można zrobić w razie komplikacji.
3. Okres naprawy 21 dni roboczych. Ładnie to brzmi, ale w praktyce oznacza co najmniej miesiąc. A jak się przedłuży choćby o jeden dzień? Zwrócą pieniążki. Bardzo wątpię. Na polski sąd nie ma co liczyć. Z drugiej strony, kto będzie się sądował o banalne 129 złotych.
4. Producent nie bierze odpowiedzialności za dodatkowe koszty związane z wykonywaniem naprawy gwarancyjnej. W moim przypadku wyniosły około 25 zł. (transport taksówką ze względu na panujący mróz, telefony wykonane tylko po to żeby się cokolwiek dowiedzieć o przebiegu naprawy, a nawet o warunkach gwarancji, ponieważ u Korra wszystkie dokumenty są zawarte w jednej książeczce i są odsyłane do serwisu), co przy całkowitym koszcie inwestycji 129 zł. w cale nie jest mało.
Pozdrawiam i odradzam eksperymentowanie przy zakupie sprzetu elektronicznego.

Zakup Korra - czy nie będę żałował :) KINO DOMOWE

Witam.
Przeczytałem opinie na temat Korra i zazdroszczę wszystkim, którym udało się go w ogóle uruchomić. Miałem 2 sztuki modelu Korr 2218 ciągu 27 dni (tyle trwała naprawa pierwszego). Drugiego przysłanego w zamian nie potrafił uruchomić sprzedawca tłumacząc, że w magazynie jest trochę chłodno i trzeba poczekać aż się zagrzeje. Po 15 minutach zażądałem zwrotu gotówki i o dziwo otrzymałem. Pewnie biedny walczy z tym cudem techniki do tej pory, a rzecz miała miejsce 2 miesiące temu. To nie jest jednostkowy przypadek. Na innych forach czytałem o identycznych problemach z Korrami. Wynalazek, który kupiłem kosztował 129 zł, a aktualna cena modelu 2219 wynosi 99 zł. O czymś to świadczy i pozostawiam to bez komentarza.
Pozdrawiam szczęśliwych nabywców tego wytworu chyba ludzkiej fantazji i humoru.

Proszę czekać…