Aktywność

> Ronaldinho o 2008-08-30 00:23 napisał:
> Nikt nie napisał, że nie można, przynajmniej w FAQ nic o tym nie ma, że tytułu
> danej książki być nie może. Według mnie lepiej byłoby z tytułem, często książka
> i film mają różne tytuły.

1. "Dostępne są tylko atrybuty z listy atrybutów dla konkretnego zawodu"
czyli nie można żadnych swoich wariacji wprowadzać odnośnie atrybutów

2. konkretnie o tytułach książek, poematów, itd. była mowa na forum weryfikatorów i tam zostało jasno stwierdzone, że nie można.

> Grzegorz Derebecki o 2008-08-29 22:27 napisał:
> No tak myślałem, ale jako, że nie dodaje treści nie chciałem nic zmieniać bo już
> dziś od Hsi Nao mi się dostało :)

oj. nie dostało – broni ciężkiej nie używam ;-)

1. "Niebo nad Paryżem", żeby zobaczyć czy Klapisch jest dalej w formie jak za "Smaku życia"
2. "Złodzieje" choć pewnie za kilka miesięcy, bo znając życie Vivarto znów ma 3 kopie – 2 będą w Wawie jedna trafi na Śląsk…
3. "Mamma Mia" czysto dla rozrywki ;-)
4. "Małpy w kosmosie" – oj nie, zdecydowanie NIE.

To tematyka transgenderowa – Brandon to psychicznie mężczyzna uwięziony w damskim ciele.

a tak wracając do tematu – azjatyckie pozycje:

Hu Die – http://fdb.pl/f172637,Hu,die,(2004).html
Spider Lilies – http://fdb.pl/f80954,Ci,qing,(2007).html

> Lukasz N o 2008-08-28 22:22 napisał:
> no to jeszcze – "Nie czas na łzy" :)

To zdecydowanie nie jest film o lesbijkach…

udało się)!

fajne :)

a dałoby się zrobić takie samoistne pomniejszanie obrazka na blogu?

"W podtytule autor wyraźnie stwierdza, że to historia oparta na faktach"

Jeżeli tak jest rzeczywiście to pan Chcochlew zdecydowanie przegina.
Z drugiej strony, jeżeli traktować ten film jako fikcję literacką, to znowu wychodzi, że polski naród = smutny naród, który nie potrafi śmiać się sam z siebie.

Oba przypadki są niestety żałosne i smutne…

[7/10] – Ocena dość mocno wygórowana, głównie z sentymentu i za znajomośc "branży gastronomicznej" ;-)

Fala wspomnień wybuchła ;-)

P.S. Dobry byłóby z tego film instruktarzowy dla potencjalnych klientów "jak się zachowywać by nie dostać 'wzbogaconego' posiłku".

Kiedyś padła propozycja, by móc specjalnie zaznaczać / wybierać / eksponować filmy, które chce się obejrzeć w najbliższej przyszłości [IMO fajna opcja, bo mi czesto wypadają tytuły z głowy] – Filmweb już się dorobił takiej opcji…