@jacks
Z tego co wywnioskowałem chodzi ci pewnie o "Gigi La Trotola" (nie jestem pewny co do pisowni). Ogólnie ciężko to gdzieś dostać. Swego czasu chyba na Polonii1 leciało :)
8/10 – Mocne, brytyjskie kino. Dobrze się ogląda. Bardzo dobre aktorstwo. Duży realizm przez co polecam ludziom o mocnych nerwach.
5/10 – Ogólnie kiepsko. Najsłabsza z serii. Taksówki w tej części jest tyle co nic. Polecam tylko fanom.
6/10 – Średniawka… Nie wiem czemu, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Może po prostu jestem już za stary na kreskówki ;P Mimo wszystko miejscami przynudzał dlatego taka niska nota.
można, można, tylko coś wyszukiwarka szwankuje bo nie znajduje żadnych filmów :/
7/10 – Gdyby wcześniej nie powstała cała seria "Szybkich i wściekłych" ten film mógłby być hitem. A tak jedynie pozostaje jego wielką kopią. Dobra muzyka, samochody i uroda głównej aktorki to jednak za mało na sukces. Gra aktorska pozostawia wiele do życzenia i ogólnie cały film wydaje się taki jakiś "zamotany". Można obejrzeć, ale bez rewelacji.
:D – Boże, ten film musi być żenujący… czy już naprawdę nie powstają dobre scenariusze?
7/10 – Sorry, ale musiałem dać tylko tyle. Co jak co, ale po Star Wars spodziewałem się wgniecenia w fotel, a tu była zaledwie namiastka tego odczucia. Nie ukrywam, że jest to najlepsza część z całej "nowej" trylogii, ale bądź co bądź do "starej" serii wiele mu brakuje! Pierwszy i drugi epizod były porażkami na całej linii – trójka się wybroniła. Podejrzewam, że po prostu jestem już za stary na Gwiezdne wojny, bo pierwszą trylogię miałem zaszczyt oglądać jeszcze na pirackich kopiach na kasetach video i miałem coś koło 10 lat pewnie i te nowe (robione raczej na siłę, dla forsy) części do mnie nie trafiają. O grze aktorskiej nie wspomnę, bo naprawdę… I czemu efekty specjalne nie rażą tak w starszych filmach jak te w tych nowych produkcjach? Przecież centralnie widać które sceny były zrobione na kompie… Całościowo 7 bo ostatnie 1/3 filmu zrobiło się ciekawe. Polecam WYŁĄCZNIE fanom serii!
8/10 – Spodziewałem się mega gniotu :) A tu proszę – całkiem zgrabna historia, sporo akcji i nie najgorsza obsada. Co prawda efekty specjalne wołają o wybaczenie ale i tak przyjemnie się ogląda. Ktoś pisał, że film jest oparty na faktach. Nie na faktach, tylko że krokodyl istnieje for real. Resztę już sobie twórcy dorobili:) Polecam bo na pewno nie wieje nudą.
Proszę czekać…