@JakubWyklety
Frajda bezpowrotnie wypala się wraz z każdym kolejnym tysiącem wysączonych Turków. Początek ok, a potem bach bach Kapitan Ameryka tylko że jeszcze miecze jakieś
Jak bonie dydy, w najlepszych momentach Blade to niemal Matrix! W innych momentach już niezupełnie, bo druga połowa to powolny zjazd. Tak czy siak 7!
To, B-klasowe widziadło byłoby czadowe, ale hece z odwieczną wojną aniołów i demonów wszystko rujnują. Wystarczyliby Adam, pani doktor i zły profesor. Zła skala
Natomiast w "Synowie Marsa", Grob Gob Glob Grod zabierają Magicznego Gościa na Marsa, aby Abraham Lincoln osądził go za jego zbrodnie na Marsie.
Twórcy tego łajna oraz występujące w nim pajace stanowią obsrany powód do wstydu dla całej zachodniej kultury.
Filmowy odpowiednik potwora doktora Frankensteina. Nieziemski potencjał marnuje odwrót twórców w pół kroku oraz bogi z maszyny. No i zwiastun pali wszystko. 5.5
Wywęszyłem w stercie niczyich rzeczy stary odtwarzacz DVD, a na nim zgadnijcie jaki film. Ale już tak na serio: woleliście, żeby Bella była z Edw. czy Jackobem?
Z jakiegoś niebywałego powodu najciekawsza sekwencja, znana nam z niezliczonych memów, znalazła się w wyciętych scenach!
Matka Boża Moździerzowa ciska w Boston rzewnymi wybuchowymi głazami, ale protestanci mieszają jej szyki za pomocą autentycznej skruchy i bazooki.
Już w pierwszej sekwencji twórcy zawierają z widzami umowę, prezentując swoje podejście i aspiracje. Jak kogoś nie przekonają – nie warto brnąć dalej.
Proszę czekać…