Akcja filmu będzie działa się w laboratorium kosmicznym na Marsie. Potężna konglomeracja kosmiczna prowadzi tutaj tajne eksperymenty i analizę artefaktów, pozostawionych dawno temu przez nieznaną cywilizację. Głównym bohaterem filmu będzie John Grimm, szef wojskowej jednostki specjalnej, który nie wie, że badania nad śladami nieznanej cywilizacji zapoczątkowali jego, nieżyjący już, rodzice. Kiedy w czasie eksperymentów przez przypadek uwolnione zostaną piekielne demony próbujące przejąć kontrolę nad stacją, Grimm i jego żołnierze będą musieli podjąć z nimi walkę. opis dystrybutora
Filmowe adaptacje gier video mają to do siebie, że nie są one najwyższych lotów. Jeśli chodzi o Dooma, to na ich tle wypada nawet nie najgorzej. Mamy fajnie prezentującą się akcję. W głównej mierze chodzi mi tutaj o świetnie zrealizowaną scenę z pierwszej osoby. No po prostu łał. Fajny też klimat jest w tej produkcji. Szkoda, że z czasem zaczyna się on ulatniać, no ale dostaje wtedy fajną akcję, o której wyżej pisałem, więc jest dobrze. Aktorzy wypadli nie najgorzej, chociaż akurat postacie, w które się wcielili nie były jakoś specjalnie ciekawe. Ale to już wina scenarzystów. No właśnie scenarzyści. Podjęli oni jedną z najgorszych możliwych decyzji. Chodzi mi tutaj o ten pseudonaukowy bełkot, który nam tutaj zafundowali zamiast innych wymiarów. Decyzja całkowicie nietrafiona moim zdaniem. Muszę również wspomnieć o tym, że fajnie prezentuje się lokacja, w której dzieje się akcja tego filmu czyli kompleks na marsie. Te ciemnie i ciasne korytarze naprawdę nieźle wyglądają. Na koniec jeszcze jedna sprawa dotycząca końcówki. Jest ona kiepska i to bardzo. Najlepiej spuścić na nią zasłonę milczenia.
Pozostałe
taki niezły choć szału nie ma na plus aktorzy