dwie pierwsze części o dziwo były dobre, na razie nikt nie myśli o odcinaniu kuponów jak w transformerach albo fast and firmus. Zapowiada się, że trzecia może być dobra o ile nowe twarze coś wniosą do tytułu
dobrze się trzyma ten tytuł, ale twórcy serialu za bardzo nie mają czego spartolić. Całość roboty odwalił za nich Mistrz Sapkowski więc kolejna część serialu będzie przeze mnie oczekiwana i oglądnięta ze smakiem :)
martwi mnie takie podejście, powinno się patrzeć szerzej na temat i koszty oraz dochody liczyć grupowo – takie dziecinne podejście, gdy jeden tytuł jest słabszy w stajni i od razu pogrom nie wniesie dobrej zmiany na przyszłość. Będzie obawa ekipy, tej czy innej, że niepowodzenie będzie biletem do zakończenia pracy w tym miejscu. Zacznie się kasowanie tytułów, bo słabe albo zbyt długa praca nad tytułem, że wszystkim się znudzi czekanie na emisję
klasyk do obejrzenia na weekendowy wieczór, dużo wybuchów, strzelania, duża ilość broni – fabuła jest kwestią drugorzędną. Zobaczyć Sylwka z giwerą jednak warto
bez przesady, odrębny świat to można zrobić z tytułów Andrzeja Ziemiańskiego, Virion i Achaja – w tych tytułach drzemie potencjał i sytuacja jest rozwojowa. Tutaj jeden lew i od razu własny świat, jak dla mnie lekka przesada – balanga się wczoraj udała, było wesoło, ale te pomysły po pijaku nie musiały ujrzeć dnia dziennego.
takie głowy trzeba zakopać w ustronnym miejscu aby nikt nie wiedział gdzie znicz zapalić, a nie wchodzić do środka i jeszcze filmy z tego robić. Może także bazylikę głupolowi wybudować, albo stowarzyszenie wielbicieli ? te 12 mln można lepiej wykorzystać niż robić kolejne badziewie – ostatni dwa tytuły takie są, wcześniejsze coś tam prezentowały, ale autor projektów schodzi na psy – bez urazy dla piesków
o emeryturę nie musi się martwić, nawet nie wyjdzie – a ludzie może niektórzy będą pamiętali go z ról jakie stworzył, ale pewnie szybko zapomną. Inni się zastanowią czy warto było
miałem okazję obejrzeć całość The Movie i do dzisiaj zastanawiam się co jest w tym serialu – historia słaba, motywacja taka sobie, bohaterowie o spłyconej powierzchownej energii, poziom zbiegów okoliczności przebija sufit – na końcu cieszyłem się, że to już koniec i mogę przestać się męczyć. Ten test był konieczny aby wyrobić swoje zdanie.
Poziom drugiej części jest rzeczywiście niski, głupkowaty że aż nie da się tego oglądać. Zmęczyłem go do końca, ale szkoda czasu i pieniędzy na niego. Czytelniku, cokolwiek teraz zaplanujesz będzie wartościowsze niż oglądnięcie tego tytułu
To jest naturalna praktyka serwisów, pozwala zwolnić miejsce na nowe materiały, a jednocześnie nie wymaga takich zasobów na pozostałe dostępne materiały. Wystarczy zerknąć na cennik ovh albo home lub host247.pl – miejsce i transfer kosztują
Proszę czekać…