Patryk Vega ma nowy pseudonim pod którym nakręci film o Putinie 1
Patryk Vega ogłasza swój kolejny film. Projektem opowiadającym o rosyjskim dyktatorze i zbrodniarzu wojennym Vladimirze Putinie planuje podbić międzynarodowe rynki. Nie nakręci jednak tego dzieła jako on. Będzie działał pod pseudonimem Besaleel.
Nowa produkcja Vegi jak sam mówi ma eksplorować umysł Putina i ukazać rosyjską duszę. Ma ona być artystycznym protestem przeciwko rosyjskiemu dyktatorowi i wywołanej przez niego wojnie na Ukrainie.
W sieci pojawił się zwiastun koncepcyjny filmu mającego nosić tytuł Putin.
Vega jako Besaleel chce nakreślić psychologiczny portret Putina i ukazać jego powiązania z przesępczością zorganizowaną w czasach, gdy był on burmistrzem Petersburga. Reżyser pragnie także nakreślić jakie podejście ma Putin do polityki zarówno tej wewnętrznej, jak i zewnętrznej.
Reżyser planuje połączyć postacie z prawdziwego świata z bardziej ikonicznymi postaciami zaczerpniętymi ze sztuki rosyjskiej i zachodniej, w tym dziełami średniowiecznego rosyjskiego prawosławnego malarza Andrieja Rublowa i włoskiego mistrza renesansu Caravaggia.
Chcę, aby postacie świętych i demonów w moim filmie idealnie wtopiły się w świat ulic Sankt Petersburga pełnych obdartych i rozczochranych ludzi o udręczonych rosyjskich duszach
W roli głównej Vega planuje obsadzić aktora pochodzącego z Hollywood bądź jakąś inną międzynarodową gwiazdę. Budżet filmu wynosi 12 milionów dolarów, a zdjęcia do niego kręcone będą w Polsce, na Litwie i Malcie.
Źrodło: The Hollywood Reporter
I to jest problem Vegi, zamiast jakoś na nowo budować sobie swoją markę po ostatnich porażkach ten dowozi kolejne góry łajna i upycha to nogą. Czuje kolejną porażkę w kinach na miarę jego ostatniego filmu.