Aktywność

Trzy pierwsze częsci to klasyka. Najlepsze filmy akcji w ostatnich latach, pewnie w historii kina. Stąd pomysł na czwartą odslonę. Twórcy tym razem nie stanęli na wysokości zadania. Scenariusz i fabuła jest kiepska. Fajnie, że bogater McCayne wraca na duży ekran, ale przydałaby się pomysł na nową częśc. A tutaj te efekty specjalne są ważniejsze od scenariusza. Płonące samochody, helikoptery, trupy ściełace się gęsto…to nie wszystko. Te wszystkie elementy mieliśmy w poprzednich częsciach, ale tam, nie brakowało świetnych historiiopowiedzianych w profesjonalny sposób oraz z humorem. A ta częśc plasuje się gdzieś pomiędzy Skarbem NNarodów a Piratami z Kariabów. Totalna komercha dla nastolatków, którzy chcieliby zobaczyć dużo pościgów istrzelanin, a fabuła jest dla nich kwestią drugorzędną. Dla mnie nie jest. Szkoda, że "zbeszczeszczono" tak świętną serię filmową.
Łatwo mi uwierzyć w sterroryzowanie hotelu, lotniska, nawet miasta, ale w terror cyberprzesyrzenny nie wierze. Zabrakło pomysłu.
A scena z samolotem – zenada.
Pozdrawiam.

Trzy pierwsze częsci to klasyka. Najlepsze filmy akcji w ostatnich latach, pewnie w historii kina. Stąd pomysł na czwartą odslonę. Twórcy tym razem nie stanęli na wysokości zadania. Scenariusz i fabuła jest kiepska. Fajnie, że bogater McCayne wraca na duży ekran, ale przydałaby się pomysł na nową częśc. A tutaj te efekty specjalne są ważniejsze od scenariusza. Płonące samochody, helikoptery, trupy ściełace się gęsto…to nie wszystko. Te wszystkie elementy mieliśmy w poprzednich częsciach, ale tam, nie brakowało świetnych historiiopowiedzianych w profesjonalny sposób oraz z humorem. A ta częśc plasuje się gdzieś pomiędzy Skarbem NNarodów a Piratami z Kariabów. Totalna komercha dla nastolatków, którzy chcieliby zobaczyć dużo pościgów istrzelanin, a fabuła jest dla nich kwestią drugorzędną. Dla mnie nie jest. Szkoda, że "zbeszczeszczono" tak świętną serię filmową.
Łatwo mi uwierzyć w sterroryzowanie hotelu, lotniska, nawet miasta, ale w terror cyberprzesyrzenny nie wierze. Zabrakło pomysłu.
A scena z samolotem – zenada.
Pozdrawiam.

W hoolywood brakuje już pomysłów na ciekawe scenariusze. – Film porusza ciekawy temat i jest profesjonalnie zrobiony. Bardzo mi przypadła do gustu gra aktorska dwojga fłowynych bohaterów. Scenariusaz jest jednak kiepski. Zaczyna się bardzo obiecująco. Myślałem, że będzie on poroszał ważny temat pedofilli. Otóż nie do końca. Po godzinie projekcji zaczynają się dziać rzeczy niesamowite, zaskakujące. W rezultacie mamy do czynienia z kolejną bajeczką made in USA.
Zresztą sami zobaczycie. Szkoda, bo mogło być naprawdę dobrze. Oceniam go na 6/10.
A swoją drogą ciekawe, że dwoje młodych ludzi, nie związanych zupelnie z organami ściagania, prowadzi prywatne śledztwo w sprawie porwania i nikt im w tym nie przeszkadza, nie widzi nic niewlasciwego, a policja jest wrecz zadowolona z tego powodu.

Nie wciąga, jest naciągana, nierealna, niespojna. Jest taka, zeby tylko była. Przerost formy nad trescia.

Ta czwarta to nieporozumienie. Bajeczka dla nastolatow. Zero fabuły. ostatnia częśc szarga dobre imię trzech poprzednich.

Powinien być lepszy od "Death sentence".

Przedobrzyli. Historia z życia amerykańskich ulic wzięta, Bacon i dobry początek – …. a potem z minuty na minutę coraz gorzej. Kiepski scenariusz, Bacon jako Rambo i zrobiło się typowe amerykańskie kino. Szkoda, bo mógł to być bardzo dobry film. tylko 6/10.

Bardzo dobry film, polecam!! – Nie podobał mi się wcześniejszy film Cronneneberga "Historia przemocy" i po tym również nie spodziewałem się zbyt wiele. Od początku do końca trzyma w napięciu. Świetne zdjęcia oraz graaktorska tworzą interesujący klimat. Niestety, końcówka jest banalna, co jest największym minusem i sprawia, że oceniam ten film na zaledwie 7+.
Zwraca uwagę sposób w jaki zostali ukazani Rosjanie zamieszkujący Londyn :(

Bardzo dobry film, ale nie zachwycił mnie. – Nie jest to dzieło na miarę Oskara dla najlepszego filmu roku. Liczyłem na więcej. Dostałem głównie profesjonalne kino akcji. Nie widzę w nim większego przesłania. Ciekaw jestem opinni innych widzów. Ja oceniam ten film na mocne 8/10.
Świetna gra aktorska.

Najlepszy polski film ostatnich lat, – obok "Dnia świra". mocne 9/10.