@Elizabeth_Linton "Tego się akurat nie dowiesz." Zostaje wyobraźnia… ;D
///
Z całą pewnością najwięcej razy widziałem film "Kevin sam w domu". Kilkadziesiąt razy, ile dokładnie – nie wiem.
Jeśli miałbym wymienić tytuł, który cenię, to pewnie "Władca Pierścieni: Powrót króla" albo "Matrix", obydwa jakieś 20 razy.
@Elizabeth_Linton W TV w ogóle rzadko kiedy leci coś ciekawego. a przy ilości tytułów obejrzanych przez nas ciężko nie natknąć się na powtórki. :) Inną sprawą jest, że TV umiera i za jakiś zniknie całkowicie. Potwierdzają to twarde dane i oparte na nich prognozy, ale to wątek na inny temat…
Nie, nie bardzo… Poproszę Adele Exarchopoulos albo ponownie Monicę Bellucci. ;)
Niezły i nic ponadto. Podejrzewam, że w samej Polsce powstaje rocznie kilka lepszych.
@ZSGifMan bo nim jesteśmy w ujęciu realistycznym. Film jest dostępny w innych miejscach, ale pewnie to wiesz. ;)
Więcej takich seriali, jak Śoś. Osadzonych w teraźniejszości, a mniej uciekania po kosztach w sztuczną nostalgię za PRL, z którym to jeszcze nie uporaliśmy się pod wieloma względami.
Ilościowo lepiej wygląda Netflix, ale jakość, Ucieczka z Dannemory i Ślepnąc od świateł, po stronie HBO. Czekam za to z utęsknieniem na Wodnikowe wzgórza. Przy okazji polecam książkę i film.
@Elizabeth_Linton Niekoniecznie. Podejrzewam, że wyliczenie szacunkowej kwoty zniszczeń nic ich nie kosztowało, a news poszedł w świat i mają darmową reklamę, dodatkowo kojarzącą się z jednoznacznie pozytywnym filmem.
@Elizabeth_Linton Dołączam się do życzeń. :)
> Zasumitra o 2018-12-22 16:34 napisał:
>
> Ciekawe czy się coś pojawi na ten temat w internecie.
Tylko w Krytyce Politycznej i Nowym Obywatelu. ;)
Proszę czekać…