@Raf_Ael Jakie porównanie z dupy? Filmy reprezentują dokładnie ten sam gatunek i wyszły dokładnie w tym samym roku. Nie napisałeś, że "uważam, że jak na polskie możliwości ten film nie był zły" tylko mówisz, że negatywne opinie wynikają z tego jak połączone są ze sobą sceny. Otóż nie, negatywne opinie wynikają z tego, że film dostał budżet 20mln zł, a wygląda i brzmi jak gówno, a w tym samym roku na świecie wychodziły genialne filmy fantasy i dla przeciętnego widza, który wystawi wspomnianą negatywną opinię nie jest istotne, kto i za ile ten film nakręcił. Istotne jest to, czy film jest dobry. Polski Wiedźmin oddaje klimat i jest jako tako zgodny z książką. Ale film z tego beznadziejny.
@Raf_Ael Negatywne opinie na temat zarówno serialu, jak i filmu nie wynikają z tego jak film jest złożony, tylko z tego jak on wygląda. W czasie kiedy do kin wchodziły Dwie Wieże i Atak Klonów, a ludzie szykowali się na Piratów z Karaibów, u nas powstał "piękny" smok xD We Władcy Pierścieni Balrog wciągał Gandalfa do głębin Morii, a u nas Michał Żebrowski bił się na bagnie z kolesiem, który założył skarpetę na rękę i udawał, że to macka.
Chyba Andrzej znowu gdzieś zwęszył kasę, bo dopiero co mówił, że ma w dupie Netflixa i niech robią z Wieśkiem co chcą, ważne że mu płacą, a teraz znowu się żale zaczynają.
@Bercik022 Nie no, masz rację. Wszyscy wokaliści, którzy odnieśli sukces mają zakres co najmniej trzech oktaw i w dodatku nie używają autotune’a. Pozdrawiają pewnie wszyscy raperzy świata i 90% wykonawców muzyki popowej.
Myślę, że jej fenomen głównie polega na rozpoznawalności. Tego nie można jej odmówić. Słyszysz jej piosenkę i wiesz, że to ona.
Jeśli w pierwszej piątce aktorów jest wymieniane Xelia Mendes-Jones to trochę źle świadczy o tej produkcji.
Wszystko super, ale dlaczego film opowiedział całą fabułę? Chyba, że w planie jest pokazanie jakichś wydarzeń, które mają miejsce po zakończeniu książki.
Przeczuwam ogromny sukces i beczkę śmiechu
@john6 Chyba to jednak nie do końca tak. Nawet z kiepskiego materiału źródłowego można wyciągnąć niesamowite rzeczy (np. American Psycho albo Szczęki), ale łatwo też zarżnąć naprawdę dobry materiał i obawiam się, że przy takich kwiatkach jak elfia mieczopulta, taki przykład będziemy mieli tutaj.
Asylum to szpital psychiatryczny, nie azyl.
W moim odczuciu, raczej niesamowicie przeciętna. Przypuszczam, że to kwestia ogromnych oczekiwań, ale parę scen wygląda naprawdę tanio, a casting też, w moim odczuciu, nie jest do końca trafiony. Elrond wygląda słabo i mało "elfio". O panu mrocznym czy krasnoludzicy bez brody nawet nie wspomnę. Mimo wszystko, mam nadzieję, że całość mnie pozytywnie zaskoczy.
Proszę czekać…